Żółto-niebieskich, punkt wywalczony w batalii z Wisłą, na pewno nie satysfakcjonuje. Gdynianie liczyli bowiem na to, że zgarną pełną pulę. W zgoła innych nastrojach po ostatnim gwizdku byli natomiast gracze z Płocka, a także trener Jerzy Brzęczek.
- Cieszymy się z jednego punktu, który wywalczyliśmy. Ten mecz pokazał dwie rzeczy. Po pierwsze, że walką i determinacją można zdobyć punkt. Po drugie, widzieliśmy, że wiele pracy jest przed nami z czysto piłkarskiego punktu widzenia - przyznał opiekun piłkarzy z Płocka.
Trener Brzęczek dodał też, że jego podopieczni dobrze bronili się w sytuacjach, w których to piłkarze Arki stanowią największe zagrożenie.
- Mieliśmy dużo strat, Arka miała dużo stałych fragmentów gry - wrzutów z autu czy rożnych - ale plusem jest to, że potrafiliśmy się z nich wybronić. Wracamy do Płocka z punktem i to jest najważniejsze - dodał.
Tradycyjne święto sportu w Mostarze. Ponad 40 śmiałków skakało ze Starego Mostu. "To zawsze jest fenomenalne uczucie"
RUPTLY / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
