Jest projekt przebudowy stadionu Okocimskiego, ale nie ma pieniędzy

Andrzej Mizera / Gazeta Krakowska
Piłkarze Okocimskiego awansowali do 1. ligi, ale nie wiadomo gdzie będą grali
Piłkarze Okocimskiego awansowali do 1. ligi, ale nie wiadomo gdzie będą grali Tadeusz Koniarz/Gazeta Krakowska
Zwiększenie liczby miejsc siedzących i brak sztucznego oświetlenia zakłada projekt przebudowy stadionu Okocimskiego Brzesko. To, czy będzie na nim można rozgrywać pierwszoligowe mecze, zależy już od PZPN.

Obecnie obiekt "Piwoszy" nie spełnia wymogów pierwszoligowych. Jest za mały. Znajduje się na nim 1068 miejsc siedzących, 299 jest pod dachem. Potrzebnych jest odpowiednio 2000 i 500. Stadion nie posiada też elektronicznego systemu idetyfikacji kibiców oraz sztucznego oświetlenia.

- Gdy wizytowałem ten stadion, to powiedziałem przedstawicielom klubu z Brzeska, że nie spełnia pierwszoligowych warunków i na nim nie można grać - mówił niedawno na naszych łamach Jan Popiołek, przewodniczący Komisji Licencji Klubowych I ligi.

Brzmiące niczym wyrok słowa w Brzesku wzięto sobie do serca. Jak się okazuje, są szanse, żeby kibice I ligę oglądali jednak na obiekcie "Piwoszy". Powstały na zlecenie Urzędu Miasta w Brzesku, konsultowany zresztą z PZPN, projekt przebudowy stadionu Okocimskiego eliminuje część braków. Po zmianach ma liczyć 2010 miejsc siedzących, znajdujących się po obu stronach boiska. - W zależności od finansów część lub całość byłaby zadaszona - informuje Antoni Staszczyk, kierownik Referatu Budownictwa i Inwestycji Urzędu Miasta Brzeska.
W projekcie nie ma mowy o systemie identyfikacji kibiców anni o sztucznym oświetleniu.

- Montaż systemu nie jest wymagany. Wystarczy włączyć go do monitoringu. Jeżeli chodzi o światła, to zaznaczymy miejsce, gdzie powstałyby słupy. Ich pojawienie sie teraz nie wchodzi w grę. Niewykluczone, że tak się jednak stanie w przyszłości. To jest uzależnione od stanu finansów - dodaje Staszczyk.

Pominięcie świateł w projekcie wynika z kosztów. Ich montaż wyniósłby milion złotych. A takich pieniędzy próżno obecnie szukać w budżecie Brzeska. Duży kłopot może być też ze znalezieniem dwóch milionów na przebudowę trybun. - W budżecie nie mamy pieniędzy na taką inwestycję - przyznaje z rozbrającą szczerością Staszczyk. Sprawa elektronicznego systemu idetyfikacji kibiców to już wydatek, który będzie obciążał klub. - W najbliższych dniach będę wiedział, ile może wynieść koszt jego zakupu. Nie będzie to tanie. Szukamy jednak jak najkorzystniejszego rozwiązania - informuje Józef Gawenda, dyrektor Okocimskiego.

O ile kształt projektu może w ostatecznym rozrachunku mieć znaczenie, o tyle otrzymanie licencji będzie uzależnione od czego innego. A mianowicie od rozpoczęcia prac. Co nie wydaje się takie oczywiste.
W magistracie nie potrafiono nam odpowiedzieć, czy w zaistaniałej sytuacji budżetowej miasta możliwe jest, żeby roboty na stadionie wkrótce wystartowały.

A to ważne, bowiem od tego PZPN może uzależniać przyznanie klubowi licencji. W tym przypadku niezwykle istotne będzie, kiedy na wspomnianą inwestycję wydane zostanie pozwolenie budowlane oraz ogłoszony będzie przetarg na jej wykonanie. W PZPN sprawy licencji dla "Piwoszy" nie przesądzają. - Jeżeli otrzymamy wniosek od klubu, to będziemy się zastanawiać, co z nim zrobić. Okocimski jako beniaminek nie musi spełnić wszystkich wymogów - zapewnia Popiołek.

Prezes Okocimskiego Czesław Kwaśniak jest optymistą. - Dla mnie priorytetem jest, żeby kibice śledzili spotkania drużyny na naszym stadionie. Jesteśmy beniaminkiem i musimy liczyć na wyrozumiałość - twierdzi. Na złożenie wniosku licencyjnego działacze nowego pierwszoligowca mają czas do 25 czerwca.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24