Jirsak chce zostać w Wiśle na kolejny sezon

Piotr Tymczak / Gazeta Krakowska
Tomas Jirsak spędził już w Krakowie trochę czasu i chętnie zostałby tu dłużej
Tomas Jirsak spędził już w Krakowie trochę czasu i chętnie zostałby tu dłużej Andrzej Banaś/Polskapresse
- Były pierwsze rozmowy w sprawie nowego kontraktu. Mam nadzieję, że do końca maja będę wiedział, czy zostaję w Wiśle - mówi Tomas Jirsak. Czecha widzi w składzie na przyszły sezon trener Michał Probierz. Teraz klub musi się porozumieć z piłkarzem. - Finansowo byśmy się dogadali - zapewnia Jirsak.

Przyznaje, że kluczową sprawą będzie długość kontraktu. Czeski piłkarz w Wiśle występuje od 5 lat, mocno się zadomowił w klubie i Krakowie, więc chętnie zostałby tu na dłużej. Za Jirsaka klub zapłacił 740 tys. euro. Sprowadzano go do roli rozgrywającego, miał być następcą Mirosława Szymkowiaka. Trener Maciej Skorża jednak posadził Czecha na ławce rezerwowych, dając do zrozumienia, że nie jest do niego przekonany. Później z myślą o kreowaniu gry ofensywnej ściągnięto Łukasza Gargułę i Maora Meliksona. Jirsak u trenerów w Wiśle był zawodnikiem drugiego planu. Często wchodził na boisko jako rezerwowy, dostawał zadania defensywne.

W końcówce sezonu znów zaczął dostawać szanse i prezentował się poprawnie. Radził sobie także na nowej pozycji, na prawej obronie. Okazało się, że z zawodnika zalepiającego dziury w składzie stał się piłkarzem, o którego zaczęto zabiegać.

Pojawiły się informacje, że chciałby go u siebie APOEL Nikozja, z którym Wisła przegrała rywalizację o Ligę Mistrzów. W polskiej lidze Jirsakiem interesowały się już wcześniej Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Czech chciałby jednak znów walczyć o tytuł z Wisłą. - Zdobyłem z nią trzy mistrzostwa Polski i jedno wicemistrzostwo. Tylko ten ostatni sezon nie był udany - mówi Jirsak. - Straciliśmy dużo punktów u siebie z rywalami, z którymi powinniśmy przy Reymonta wygrywać. Szkoda, że tak się skończyło, bo w tym sezonie mistrzostwo dawali prawie za darmo. Wszystko układało się najlepiej dla Legii, ale tego nie wykorzystała. Mistrzem został Śląsk, ale czy grał od nas lepiej? Zdobył tytuł, bo miał najwięcej punktów.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24