Sytuacja w grupie B jest niezwykle ciekawa. Dwie kolejki przed końcem fazy grupowej, szanse na awans zachowały wszystkie drużyny. Bezsprzecznie faworyt, Real Madryt zdominował rywali, pozostawiając za sobą Galatasaray Stambuł, FC Kopenhagę i właśnie Juventus Turyn. "Królewscy" z 10 punktami na koncie zapewnili sobie już awans do dalszych gier, a pozostali wciąż o niego walczą
O 20:45 na Juventus Stadium rozpocznie się zacięta walka pomiędzy mającą nóż na gardle, a nawet siekierę - "Starą Damą" i ambitnymi, niezwykle walecznymi Duńczykami. W pierwszym starciu padł remis 1:1, a wszystko dzięki znakomitej formie jaką zaprezentował bramkarz gospodarzy - Wiland. Bramki w tamtym spotkaniu zdobywali Jorgensen z rzutu wolnego, oraz Quagliarella.
Na ten moment, poza zespołem Ancelottiego, awansuje Galatasaray z 4 punktami na koncie. Duńczycy mają ich również 4, a ich dzisiejszy rywal tylko 3.
Bianconeri wbrew pozorom nie grają źle w europejskich pucharach. Odnieśli bowiem jedną, pechową porażkę z Realem na wyjeździe, a pozostałe mecze zremisowali również w dziwnych okolicznościach. Podopieczni Solbakkena odnieśli dwie wyjazdowe porażki z Realem (0:4) i Galatasaray (1:3) oraz zwyciężyli u siebie z Turkami.
Faworytem bezsprzecznie będą podopieczni Antonio Conte, których forma znacząco wzrosła. W ubiegły weekend pokonali na wyjeździe Livorno 2:0 i udało im się w końcu wyprzedzić AS Romę, a co za tym idzie, zostali liderem włoskich rozgrywek.
Goście na krajowym podwórku zajmują dopiero trzecią lokatę ustępując miejsca Alborgowi i FC Midtjylland.
Jestem spokojny, bo wiem jakimi piłkarzami dysponuję - powiedział Antonio Conte. - Oni od ponad dwóch sezonów grają pod ciągłą presją. Musimy być mądrzy i musimy wygrać!
Wszystko wskazuje na to, że włoski szkoleniowiec zdecyduję się na wariant 3-5-2. W poprzednich meczach Ligi Mistrzów często zaczynał ustawieniem 4-3-3, jednak wydaje się, że z tej opcji zrezygnuję.
Jeśli chodzi o nieobecnych tego spotkania, to po stronie Juventusu ich liczba jest spora. Poza Pepe, który od dawna zmaga się z kontuzjami, na boisku nie zobaczymy Lichtsteinera, Barzagliego, Isli i Giovinco. Po drugiej stronie zabraknie jedynie Braatena.
Zawody w Turynie poprowadzi Jonas Eriksson ze Szwecji.
Przewidywane składy:
Juventus: Buffon - Bonucci, Ogbonna, Chiellini - Caceres, Vidal, Pirlo, Pogba, Asamoah - Tevez, Llorente
Kopenhaga: Wiland - Bengtsson, Sigurdsson, Mellberg, Jacobsen - Bolanos, Delaney, Claudemir, Gislason - Jorgensen - Vetokele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?