Już chcą przedłużać kontrakty

Propozycje podpisania nowych kontraktów jeszcze w tym tygodniu mają otrzymać Dariusz Pietrasiak, Jakub Tosik, Patryk Rachwał i Mariusz Ujek. Z całej czwórki na podwyżkę może liczyć tylko Tosik, który do tej pory miał jedną z niższych pensji w zespole. Zarobki pozostałych zawodników, według nieoficjalnych informacji, mają zostać na podobnym poziomie.

Jeszcze jesienią informowaliśmy, że szefowie GKS zdecydowali, że nie przedłużą kontraktów Edwarda Cecota, Grzegorza Fonfary, Krzysztofa Kozika i Marcina Kalkowskiego. Prezes Andrzej Zalejski wydał wtedy oświadczenie, że nie podjął takiej decyzji. Póki co jednak żaden z tej czwórki nie dostanie w najbliższym czasie oferty przedłużenia umowy.

Niewykluczone, że bełchatowianie będą chcieli wykupić z Legii Warszawa Macieja Korzy-ma. Decyzja w sprawie wypożyczonego z Warszawy zawodnika była już podjęta, ale sprawy skomplikowała kontuzja Korzy-ma, która w praktyce przekreśla szanse piłkarza na występ w rundzie wiosennej. Mimo to słychać głosy, że GKS nie chce rezygnować z transferu zdolnego napastnika.

Jedynym zimowym wzmocnieniem PGE GKS będzie Zbigniew Zakrzewski, który zwiąże się z GKS półrocznym kontraktem. Do drużyny wrócił po kilku miesiącach pobytu w Młodej Ekstraklasie Janusz Dziedzic, ale wszystko wskazuje na to, że nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na pierwszy mecz z Wisłą Kraków. Dziedzic na treningu doznał bowiem kontuzji łydki i przez najbliższe dni nie będzie mógł trenować. Wygląda na to, że Zakrzewski może liczyć na miejsce w pierwszym składzie przeciwko Wiśle, ponieważ błysnął skutecznością w ostatnim meczu kontrolnym przed rozpoczęciem rundy. Bełchatowianie pokonali młodzieżową drużynę Dynama Kijów 3:0, a Zakrzewski zdobył dwie bramki.

Wczoraj bełchatowscy piłkarze wznowili zajęcia po wolnym weekendzie. Trener Rafał Ulatowski, który jest zadowolony z pracy zespołu na zgrupowaniu na Cyprze dał im wolną sobotę i niedzielę. Teraz zawodnicy będą już trenować codziennie do sobotniego meczu z Wisłą.