Sebastian Kamiński: W pierwszej połowie skupiliśmy się bardziej na grze przez środek, z której niewiele wynikało. W przerwie sobie powiedzieliśmy, że może troszkę więcej zagramy bokami i wtedy z tych dośrodkowań coś strzelimy, no i tak właśnie było w drugiej połowie. Nie mam żalu do Miki, za niewykorzystaną sytuację. Mam za to żal do sędziego, który w ostatniej minucie zagwizdał mi aut. Moim zdaniem piłka turlała się po linii. Nie wiem z czego wynikało to, że oddaliśmy Pogoni inicjatywę w końcówce, dowiemy się tego z analizy pomeczowej. Faktycznie trochę nas przycisnęli, ale dobrze się wybroniliśmy i wygrywamy 1:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?