KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 3:1. 10 wniosków po derbach Dolnego Śląska
4. Gdzie są skrzydła?
Przemysław Płacheta i Robert Pich są cieniem samych siebie i to nie od niedzielnego spotkania w Lubinie, a kilku ostatnich miesięcy. Zawodzi przede wszystkim Słowak, który od dawana nie notuje żadnych liczb.
- Robert Pich ostatnio gra bez efektów, jakich od niego oczekujemy. To piłkarz mogący dawać asysty i bramki, ale tego nie robi. Zastanawiamy się nad zmianą, rozważamy taki wariant - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej trener Vítězslav Lavička.
Problemem jest brak realnej konkurencji na skrzydłach. Musonda gra na prawej obronie, w drużynie CLJ i rezerwach nie widać bocznego pomocnika, który mógłby wskoczyć do składu, a Filip Marković wciąż jest pewną zagadką. Być może danie szansy Bargielowi w środku pola sprawi, że Płacheta będzie mógł rozpocząć mecz na ławce? Naszym zdaniem dobrze by mu to zrobiło.