W ub. sobotę JKS Jarosław rozegrał na swoim stadionie mecz z Motorem Lublin, w ramach 3 ligi. Goście wygrali 2:1. Zarówno kibice przyjezdnych jaki gospodarzy, używali podczas spotkania materiały pirotechniczne.
- Jeden z mężczyzn wniósł na obiekt wyroby pirotechniczne, a potem rzucił ten materiał w sektorze kibiców gospodarzy. Zachowanie to mogło stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia lub bezpieczeństwa osób przebywających na terenie stadionu - poinformowała podkom. Marta Gałuszka z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Chodzi o użycie świecy dymnej. Po jej odpaleniu mecz został na chwilę przerwany.
Policjanci przeanalizowali nagrania z monitoringu. W środę na terenie Rzeszowa funkcjonariusze z jarosławskiej komendy zatrzymali 36-latka.
- Mieszkaniec Rzeszowa usłyszał już zarzuty popełnienia dwóch przestępstw z Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych - dodaje podkom. Gałuszka.
Mundurowi zawnioskowali do Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu o zastosowanie nieizolacyjnego środka zapobiegawczego wobec 36-latka. Mężczyzna ma obowiązek dwukrotnie w tygodniu zgłosić się w wyznaczonej jednostce policji.
Mężczyźnie grozi kara grzywny nie mniejsza niż 180 stawek dziennych, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?