Kibice Lecha Poznań jadą do Warszawy wbrew decyzji wojewody

Michał Wieczorek
Kibice Lecha będą dopingować pod stadionem, tak jak rok temu w Poznaniu podczas meczu z  Górnikiem
Kibice Lecha będą dopingować pod stadionem, tak jak rok temu w Poznaniu podczas meczu z Górnikiem Roger Gorączniak (Ekstraklasa.net)
Kibice Lecha Poznań nie chcą pogodzić się z decyzją wojewody mazowieckiego o zamknięciu sektora gości na sobotnim meczu z Legią w Warszawie. Na czas meczu zwołują zgromadzenie publiczne na Łazienowskiej.

Czytaj również: Hitowy mecz Legii z Lechem bez kibiców Kolejorza!

- Pragniemy poinformować, że Stowarzyszenie Wiara Lecha złożyło do Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy - Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego zawiadomienie o zwołaniu zgromadzenia publicznego, które ma odbyć się w sobotę w Warszawie na ulicy Łazienkowskiej. Będziemy protestować przeciwko decyzji wojewody oraz wspierać dopingiem zawodników Lecha - zapowiadają fani "Kolejorza".

W Poznaniu rozeszło się już 1500 biletów na mecz z Legią, więc można spodziewać się, że nawet tylu kibiców Lecha pojawi się w sobotę pod Pepsi Arenie.

Fani Lecha zrzeszeni w organizacji "Wiara Lecha", poddali także w wątpliwość, czy władze Warszawy są odpowiednio przygotowane do zbliżającego się Euro 2012.
- Niezrozumiała decyzja, która nie pozwala wspierać kibicom Lecha Poznań zmagań zawodników Kolejorza w tak ważnym dla obu zespołów meczu, zmusza nas do zadania bardzo ważnego pytania: w jaki sposób
Organizator Euro 2012 przygotował się na zabezpieczenie tak dużej i ważnej imprezy, skoro nie radzi sobie z organizacją meczu ligowego? - czytamy w oświadczeniu przesłanego do naszej redakcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24