W ostatnich dniach zawodnicy Legii szlifowali formę na Malcie. Wczoraj wrócili z niej samolotem - do Warszawy. Przeważnie droga od płyty lotniska do parkingu upływa im na rozdaniu paru autografów i ustawieniu się do pamiątkowych zdjęć. Teraz było jednak zupełnie inaczej.
Grupa sympatyków powitała drużynę jak prawdziwych herosów. Kiedy rozsunęły się drzwi oddzielające strefę odprawy od strefy ogólnodostępnej, zaskoczeni piłkarze ujrzeli transparent "Dziękujemy za ciężkie treningi - #BohaterzyZimowiska". Były oklaski, gratulacje, a nawet... pamiątkowe medale! Wielu legionistów zareagowało na tę akcję wybuchem śmiechu. Tylko Michał Kucharczyk grzecznie poprosił o zaprzestanie.
Skąd zrodził się w głowach kibiców Legii pomysł na tak niecodziennie powitanie swoich ulubieńców? To bardzo proste; odpowiedzią jest opinia o trenerze, Stanislawie Czerczesowie. Uchodzi on w środowisku za treningowego kata, a więc kogoś, kto ani trochę nie odpuszcza podopiecznym podczas zajęć. Pewnie ta opinia jest mocno przesadzona, ale fanom wystarczyła, żeby zbudować legendę i w żartobliwym tonie uznać piłkarzy za współczesnych bohaterów, skoro wytrzymali trudy obozu na Malcie.
Pod wrażeniem pomysłowości kibiców był między innymi bramkarz Arkadiusz Malarz. Pogratulował im inwencji i nawet skłonny był przystać na wręczenie medalu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?