Kibice reprezentacji Polski na meczu z Francją na Euro 2024. Wybrałeś się do Dortmundu? Znajdź siebie na zdjęciach

Biało-Czerwoni w swoim ostatnim meczu fazy grupowej na Euro 2024 zmierzyli się z Francją. Spotkanie zostało rozegrane na Signal Iduna Park w Dortmundzie, które przez wiele lat było stadionem - gospodarzem dla wielu polskich piłkarzy. W najnowszej historii zawodnikami Borussii Dortmund byli Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski oraz Robert Lewandowski. Wielu fanów BVB zakochała się w polskich graczach, a przy okazji Euro 2024 była okazja, by z wysokości trybun ponownie zobaczyć tego ostatniego. Natomiast "Piszczu" i "Błaszczu" pracowali przy murawie dla TVP.

Na mecz wybrało się również mnóstwo kibiców z Polski, mimo, że odległość do Dortmundu ze stolicy Polski to około 1050 km. Już kilka godzin przed meczem okolicę stadionu i centrum miasta opanowali kibice Biało-Czerwonych. Po raz pierwszy od początku turnieju w Niemczech zagościły bardzo wysokie temperatury, które nie sprzyjały aktywnościom na pełnym słońcu.

- Ja nie jestem kibicem sukcesu. Przeżyłem już wiele porażek. A zobaczyć mecz z Francją w wielkim turnieju - nie wiem, kiedy będzie następna taka okazja - powiedział jeden z polskich kibiców dla PAP.

Kliknij przycisk, jeśli chcesz zobaczyć zdjęcia polskich kibiców na Signal Iduna Park podczas meczu z Francją na Euro 2024.

Palące słońce to oczywiście również okazja do niezłego zarobku. Pod stadionem można bez trudu dostrzec handlarzy różnymi nakryciami głowy. Np. miękki kapelusz (typu "backet") w barwach polskich lub francuskich kosztował 15 euro.

Natomiast podstawowy napój wszystkich kibiców, czyli piwo to koszt 6 euro, a wszędzie dostępny "bratwurst" (czyli kiełbaska) - 5 euro. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18:00, kiedy upał już nieco zelżał.