Kiepska Legia, fatalny Śląsk. Antyjedenastka 22. kolejki PKO Ekstraklasy
Obrońcy
Wojciech Golla: Lider defensywy Śląska wiedział, że przgrywając z Piastem, Śląsk może niebezpiecznie zbliżyć się do strefy, w której nie chce się znajdować. Popełnił parę błędów, tych przywódczych również. W przerwie powiedział do kamer Canal+, że musi z kolegami wymienić kilka gorzkich słów. Były chyba zbyt gorzkie, bo Golla na drugą połowę już nie wyszedł. Tak słaby był to występ.
Diogo Verdasca: Zaglądaliśmy dziś na Tauron Arenę i Verdasca nadal leży na murawie po akcji Kamila Wilczka. Mimo że potknął się i wywrócił (co zdarza się najlepszym), to kuriozalnie długo podnosił się z ziemi, a następnie nie pomógł drużynie, gdy Kamil Wilczek w pojedynkę ją rozmontował.
Mateusz Cichocki: Mogliśmy go chwalić jesienią, ale wróciły jego demony. Cichocki kilka razy był niezdecydowany i przegrywał ważne pojedynki w defensywie. Na jego konto wpada też jedna z bramek dla Warty.
Mattias Johansson: "Ikea" nie urządził się w obronie Legii, bo nie dość, że nie pomagał kolegom w defensywie, to w dodatku miał problem z rozprowadzeniem futbolówki do przodu.