Właśnie pomocnik Wisły Kraków rozpoczął kontrę, która zakończyła się trzecim golem dla Polski. Do siatki trafił wówczas Kamil Grosicki. - Miałem dylemat, czy przy kontrze zagrać z pierwszej piłki. Widziałem kątem oka, że nadbiega dwóch zawodników, była to tylko kwestia zagrania dobrej piłki. Później chłopaki już to wykończyli. Najważniejsze jest zwycięstwo.
Choć w reprezentacji brakowało jej gwiazd, to dobrze spisała się cała drużyna. Właśnie siłę kolektywu podkreśla Mączyński. - Dzisiaj była to pieczątka tej ciężkiej pracy, jaką wykonaliśmy. Potwierdziliśmy, że jako zespół jesteśmy naprawdę silni i możemy grać z każdym przeciwnikiem. Tworzy się kolektyw, tworzy się zespół i miejmy nadzieję, że będzie to trwało. Piłka nożna to sport zespołowy, a ten mecz pokazał po raz kolejny, że w tej drużynie jest siła.
Gracz Wisły wypowiedział się także na temat atmosfery, jaka panuje obecnie w kadrze. - Każdy z nas dobrze wie, że przyjeżdżamy tu po to, aby wygrywać. Zwycięstwa napędzają atmosferę. Atmosfera była świetna od samego początku do dnia dzisiejszego i będzie jeszcze lepsza, bo ten zespół ma potencjał i musimy to wykorzystać.
Końcówka pierwszej połowy nie była najlepsza w wykonaniu naszego zespołu. Według Mączyńskiego najważniejsze, że udało się opanować sytuację. - Pierwsze 25 minut zagraliśmy tak, jak powinniśmy. Później się niepotrzebnie cofnęliśmy i rywale przejęli inicjatywę. Mecze mają kilka różnych faz i czasami trzeba przejść też przez taką. Wyszliśmy z tego obronną ręką, w drugiej połowie opanowaliśmy spotkanie. Należy tylko się cieszyć, że po raz kolejny wygraliśmy.
Agencja TVN/x-news
Bądź jak Gianni i #wylosujPolakom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?