Lech - Legia: Pojedynek reprezentantów na lewej obronie. O ile zagra Wawrzyniak

Wojciech Maćczak
Porównaliśmy już bramkarzy, środkowych i prawych obrońców Legii Warszawa i Lecha Poznań, teraz przyszedł czas na lewą stronę defensywy. W tym miejscu może dojść do ciekawego pojedynku pomiędzy etatowymi reprezentantami Panamy i Polski, jeżeli tylko ten drugi będzie gotowy do gry.

W poznańskim zespole monopol na lewą stronę obrony posiada Luis Henriquez. 31-letni Panamczyk jest jedynym nominalnym zawodnikiem na tą pozycję, pod jego nieobecność Mariusz Rumak musi chwytać się bardziej (Hubert Wołąkiewicz) lub mniej (Marcin Kamiński) udanych kombinacji z przesunięciem na bok środkowego obrońcy. Henriquez jest dla „Kolejorza” praktycznie niezastąpiony. Gdy okazało się, że powołanie do reprezentacji na mecz towarzyski z Hiszpanią może uniemożliwić mu grę w spotkaniu z Legią, klub poprosił federację o to, by zawodnik został w stolicy Wielkopolski i otrzymał zgodę.

I kto by pomyślał, że w mistrzowskim sezonie 2009/10 rozegrał zaledwie dwa mecze w Ekstraklasie, ustępując pola Sewerynowi Gancarczykowi. W kolejnych rozgrywkach wywalczył już miejsce w wyjściowym składzie i sprawił, że uczestnik MŚ 2006 stał się na Bułgarskiej zbędny. Henriquez jest bardzo ofensywnie grającym obrońcą, jego rajdy skrzydłem i celne wrzutki sprawiają problemy wielu ligowym defensorom. Jest także najbardziej eksploatowanym z piłkarzy Lecha, bowiem jako jedyny gra niemal we wszystkich meczach nie tylko ligowych, ale i reprezentacji narodowej Panamy.

Tak się składa, że na lewej obronie Legii również występuje etatowy reprezentant, tyle że Polski. Dwa lata młodszy od Henriqueza Jakub Wawrzyniak otrzymywał regularne powołania od Franciszka Smudy, ale w najważniejszym momencie, czyli Euro 2012 były selekcjoner postawił na Sebastiana Boenischa. Jego następca Waldemar Fornalik z gracza Bayeru Leverkusen póki co zrezygnował, a postawił właśnie na legionistę.

Wawrzyniak na polską ligę jest graczem ponadprzeciętnym, ale nie cichną opinię, że na reprezentację jest za słaby. Tyle tylko, że od kontuzji Boenischa w 2010 roku, czyli już od dwóch lat nikt lepszy od Jakuba na pozycji lewego obrońcy w kadrze nie grał (występ Sebastiana na Euro można jedynie przemilczeć). To o czymś świadczy.

Tyle że występ Wawrzyniaka w meczu z Lechem stoi pod znakiem zapytania. Z powodu kontuzji opuścił mecze ligowe z Lechią Gdańsk i Jagiellonią Białystok, nie pojechał również na zgrupowanie kadry przed spotkaniem z Urugwajem. Treningi ma rozpocząć w czwartek i wtedy okaże się, czy będzie gotowy do gry w niedzielnym spotkaniu. Jeśli nie, to na lewej obronie wystąpi inny Jakub – Rzeźniczak. To właśnie on wystąpił na tej pozycji z Lechią i Jagiellonią, być może tak samo będzie z Lechem.

Zwycięzca pojedynku: Luis Henriquez

Co jak co, ale bocznych obrońców to Lech ma najlepszych w lidze. Luis Henriquez jest naszym zdaniem lepszy od Jakuba Wawrzyniaka, przede wszystkim lepiej niż gracz Legii gra w ofensywie, przytrafia mu się również mniej prostych błędów. W pojedynku z Rzeźniczakiem tym bardziej górą powinien być lechita.

Luis Henriquez vs. Jakub Wawrzyniak (Jakub Rzeźniczak)
Wiek:
31 lat - 29 lat (26 lat)
Mecze/gole w Ekstraklasie:88/3 - 123/5 (181/3)
Mecze/gole w tym sezonie: 10/0 - 9/0 (7/1)

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24