Nicki Bille Nielsen skazany
Lech Poznań był dla niego tylko przystankiem w karierze, ale kibice zapamiętają go na długo. Nicki Bille Nielsen zasłynął w Ekstraklasie bardziej dzięki kontrowersyjnym wypowiedziom, niż pięknym bramkom. Duńczyk już przy podpisywaniu kontraktu spodobał się poznańskim kibicom, gdy zadeklarował - podobno szczerą - nienawiść do Legii Warszawa. Na boisku nie błyszczał jednak skutecznością, więc fani szybko go skreślili.
31-latek zdążył od 2018 roku zagrać już w dwóch klubach - w Panioniosie i Lungby BK. Powrót do ojczyzny był dla Nielsena zgubny, ponieważ kilkukrotnie dopuścił się złamania prawa. W październiku zeszłego roku zaatakował kolarza z bronią w ręku. W tym samym czasie policjanci znaleźli przy nim 0,26 grama kokainy. Z zarzutów został jednak uniewinniony. Przez sąd został jednak oskarżony również o użycie siły względem portiera w nocnym klubie i zastraszania pielęgniarki w szpitalu. Oba incydenty wydarzyły się na przełomie 2018 i 2019 roku.
Według informacji duńskiej prasy, prokurator wnioskował o karę 5 miesięcy więzienia, z kolei Nicki Bille Nielsen liczył na 30 dni. - Trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny. Prawo jest prawem, ale ja nie chcę być ukarany za rzeczy, których nie zrobiłem - zarzekał się Duńczyk. Oprócz kary więzienia piłkarz musi opłacić koszty procesu i wypłacić odszkodowanie poszkodowanym. Łącznie będzie to ok. 60. tys duńskich koron (nieco ponad 30 tys. złotych).
Lech Poznań był klubem Nielsena w latach 2016-2018. W 43 meczach zdobył osiem bramek i zaliczył jedną asystę.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?