Lech Poznań nie ma już miejsca na pomyłkę. Trener Rumak przed meczem z Rakowem: "Cierpienie wzmacnia zespół"

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Trener Lecha Poznań mówi, że w szatni jest dużo cierpienia, jednak jego zawodnicy cały czas wiedzą, o co toczy się gra
Trener Lecha Poznań mówi, że w szatni jest dużo cierpienia, jednak jego zawodnicy cały czas wiedzą, o co toczy się gra Adam Jastrzębowski
Po porażce z Pogonią Szczecin i odpadnięciu z Pucharu Polski piłkarzy Lecha Poznań czeka kolejne trudne zadanie. Kolejorz w niedzielę uda się na mecz z Rakowem Częstochowa. Zwycięstwo będzie najlepszym sposobem na zmazanie plamy po dwóch ostatnich spotkaniach. Trener Mariusz Rumak powiedział, że jego zawodnicy są głodni zwycięstw i są doskonale świadomi, że jest to jeden z kluczowych momentów w walce o mistrzostwo Polski.

Bez Afonso Sousy oraz Filipa Dagerstala i Mikaela Ishaka lechici udadzą się do Częstochowy na spotkanie z aktualnym mistrzem Polski. Portugalczyk z powodu urazu pleców nie trenuje z drużyną, natomiast dwaj pozostali zawodnicy trenują, jednak nie biorą udziału w pełnych jednostkach treningowych. Reszta graczy jest do dyspozycji szkoleniowca, jednak jak sam przyznał, poprzednie mecze uczą, że nawet w dniu meczowym może coś się wydarzyć.

Trener Lecha Poznań o złości, cierpieniu i przygotowaniu fizycznym

Podczas piątkowej konferencji prasowej nie zabrakło powrotu do przegranego meczu z Pogonią Szczecin (0:1) w Pucharze Polski. Poznaniacy rozegrali 30 minut więcej od swojego najbliższego rywala - Rakowa Częstochowa - który dzień wcześniej, po 90 minutach, także odpadł z krajowego pucharu, przegrywając z Piastem aż 0:3.

- 120 minut w nogach z taką intensywnością oraz chęcią wygrania tego meczu muszą pozostawić ślad fizyczny. Natomiast dobra informacja jest taka, że pomiędzy meczem ze Śląskiem a Pogonią mieliśmy dwa dni na regenerację, teraz mamy cztery. Jestem spokojny o to, że będziemy fizycznie gotowi. W czwartek trenowaliśmy, w piątek i sobotę mamy kolejne zajęcia. Jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne, jest okej

- uspokajał kibiców trener Mariusz Rumak.

Zobacz też: Pierwsza wygrana rezerw Lecha Poznań na wiosnę. Zwycięstwo zapewniły debiutanckie gole

Dodał, że jego zawodnicy zdają sobie sprawę, że nie mogą się załamywać. W szatni mimo odpadnięcia z pucharu jest pozytywna energia i chęć zwyciężania w każdym kolejnym spotkaniu.

- Jeśli chodzi o mental, to jest złość i duże cierpienie. Chłopaki wiedzą jednak doskonale jedno: aby nie mówić już o historii, tylko wygrywać w każdym meczu. Jesteśmy dwa punkty od lidera. W okresie przygotowawczym mieliśmy osiem punktów straty. Moi piłkarze są świadomi, zdobywali już mistrzostwo Polski i wiedzą, że jest to jeden z kluczowych momentów

- zaznaczył szkoleniowiec poznaniaków.

Trwa głosowanie...

Raków Częstochowa - Lech Poznań. Kto wygra?

Lech Poznań nie jest ani ranny, ani obolały. A Raków? Ma swoje problemy

Porażka w ćwierćfinale Pucharu Polski w ostatniej minucie dogrywki musi boleć. Trener Mariusz Rumak nie ukrywa, że jego zespół zawalił ten mecz wynikowo, jednak widzi pozytywne aspekty po tym spotkaniu. Szkoleniowiec uspokaja, mówiąc, że jego zespół jest dobrze przygotowany fizycznie.

- Nie jesteśmy ranni. Przegraliśmy bardzo ważny mecz, kosztowało nas to dużo cierpienia w szatni. Ale cierpienie wzmacnia zespół. Drużyna jest spójna, jesteśmy razem. Nie mamy problemów fizycznych, co pokazaliśmy w spotkaniu z Pogonią. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Zdominowaliśmy przeciwnika, więc nie odbieram tego w kategoriach tego, że jesteśmy ranni czy obolali. Zawaliliśmy wynikowo ten mecz

- zaznacza.

Raków Częstochowa podczas rundy wiosennej nie spisuje się najlepiej. Na starcie przegrali z Wartą Poznań 1:2, następnie zwyciężyli z Piastem Gliwice 3:1, zremisowali ze Stalą Mielec 0:0, a w tym tygodniu z kretesem pożegnali się z Pucharu Polski, ulegając Piastunkom 0:3. Nic więc dziwnego, że nad trenerem Dawidem Szwargą zaczęły się kłębić gęste i czarne chmury. Nie jest wykluczone, że niekorzystny rezultat może spowodować zmianę na ławce trenerskiej częstochowian. Trener Rumak jednak nie chciał się wypowiadać.

- W ostatnich latach nie mieli takiej sytuacji i będą musieli sobie z nią poradzić. Jak to zrobią, to jest to ich wewnętrzna sprawa. Zajmuję się Kolejorzem i dla nas najważniejsze jest to, byśmy my grali dobrze

- powiedział.

70 punktów wystarczy do mistrzostwa Polski

Szkoleniowiec Kolejorza powiedział, że do mistrzostwa Polski wystarczy rezultat 70 punktów. Lech przed meczem z Medalikami ma ich 40, a do podniesienia jest jeszcze 36. Oznacza to, że poznaniacy w teorii mogą sobie pozwolić na dwie porażki. Trener przed sezonem zaznaczył, że jego podopieczni mogą pomylić się maksymalnie dwa razy i te dwie wpadki - remis ze Śląskiem i porażka z Pogonią - się zdarzyły w ostatnim tygodniu.

- Ten mecz pokaże, czy Lech po porażce jest spójny, i czy potrafi utrzymać kurs chęci grania z meczu na mecz coraz lepiej. Rozmawialiśmy, dlaczego przegraliśmy, w których momentach zawaliliśmy, natomiast rozmawialiśmy o tym, które momenty są budujące. Jeden z piłkarzy powiedział, że zagrał w meczu z Pogonią najlepszy mecz indywidualnie w tym sezonie. Mecz z Rakowem będzie sprawdzianem, czy utrzymamy kurs chęci wygrywania

- powiedział Mariusz Rumak.

Mariusz Rumak o Joelu Pereirze i Alim Gholizadehu: brakuje konkretów

Trener został zapytany również o indywidualne poczynania Joela Pereiry. Podczas wiosny Portugalczyk nie zanotował ani jednej liczby, choć trener zaznaczył, że jest to zawodnik, który daje drużynie sporo w ofensywie.

- Czytamy statystyki. Co ciekawe, aktywność prawej strony jest większa w ofensywie niż lewej. Niestety nie przekłada się to na liczby. Aczkolwiek nie przekłada się to na jakość, po prostu brakuje konkretów. Myślę jednak, że one nadejdą

- stwierdził 46-letni trener Kolejorza.

Padła też kwestia Aliego Gholizadeha. Irańczyk od czasu przybycia do Lecha nie pokazał się jeszcze z dobrej strony. Nie udowodnił, póki co, że jest wart rekordowej sumy 1,8 mln euro, które Kolejorz musiał wydać, aby go pozyskać. Czy w najbliższym czasie skrzydłowy Lecha się przełamie?

- Nie wierzę w słowo przełamanie. Przełamać to się można opłatkiem w wigilię. Ali to facet, który jest, a jednocześnie go nie ma. Był, ale kontuzjowany. Nie przepracował też okresu przygotowawczego. Teraz otrzymał powołanie na eliminacje do mistrzostw Świata. Teraz ma krótki mikrocykl, bo aktualnie przez mecze nie trenujemy zbyt dużo. Pierwszy mikrocykl poświęcił natomiast na badania. Co trzeba mu oddać, to ciężko trenuje. Wierzę, że pokaże jeszcze sporo na tym stadionie

- zakończył.

Raków Częstochowa - Lech Poznań, gdzie oglądać?

Mecz Rakowa Częstochowa z Lechem Poznań odbędzie się w niedzielę (3 marca) o godz. 17.30. Spotkanie będzie transmitowane w Canal+ Premium, Canal+ 4K, TVP Sport oraz w streamingu Canal+ Online i sport.tvp.pl. Pojedynku będzie można również posłuchać na antenie Radia Poznań, oraz śledzić relację na żywo na naszej stronie internetowej pod tym LINKIEM.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Ponad 17 kibiców dopingowało Lecha podczas meczu z Pogonią w Pucharze Polski

Smutny wieczór w Lechu Poznań. Miało być wesele, a wyszedł p...

Obserwuj nas także na Google News

Skrót meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław [WIDEO]

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań nie ma już miejsca na pomyłkę. Trener Rumak przed meczem z Rakowem: "Cierpienie wzmacnia zespół" - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24