Młodzi lechici od początku spotkania mieli spore problemy z upilnowaniem jednego z napastników Legii, Wiktora Kamińskiego. To właśnie 17-latek po raz pierwszy groźnie zaatakował bramkę Kolejorza, ale w sytuacji sam na sam, lepiej zachował się golkiper poznańskiej drużyny, Karol Drażdżewski.
Lech jest w ważnym momencie dla siebie. Indywidualnie Kolejorz ma bardzo mocną kadrę
Zaledwie kilka minut później, gospodarze po raz kolejny poszukali dalekiego podania do swojego snajpera. Patryk Waliś popełnił błąd i nie przeciął tego zagrania, które spokojnie trafiło do Kamińskiego. Stoper Lecha postanowił ratować się faulem, co powstrzymało okazję Legii do ponownego wyjścia jeden na jeden z bramkarzem Kolejorza. Sędzia nie miał wątpliwości, że to przewinienie kwalifikowało się na czerwoną kartkę i po niecałym kwadransie, drużyna Huberta Wędzonki musiała radzić sobie w dziesięciu.
Przewaga zawodnika po stronie Legii nie była dość długo widoczna, podopieczni trenera Wędzonki dobrze się ustawiali i ciężko pracowali na boisku. W 32. minucie błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Drażdżewski. Futbolówka trafiła pod nogi niepilnowanego Igora Strzałka, który rozegrał akcję z jednym z kolegów i po wyjściu na czystą pozycję, uderzył pewnie na bramkę Lecha, dając prowadzenie swojemu zespołowi.
Na odpowiedź Kolejorza czekaliśmy zaledwie kilka minut. Piłkę z prawej strony utrzymał Maksym Czekała, wprowadził do ataku Jędrzeja Strózika, a prawy obrońca zagrał do Jakuba Antczaka, który pewnym uderzeniem dał poznaniakom wyrównanie.
Po zmianie stron, lechici zmienili ustawienie i przystąpili do drugiej połowy w formacji 3-5-2, ale ze względu na brak jednego zawodnika, Norbert Pacławski skazany był na samodzielne pojedynki z defensorami Legii.
Czytaj też: Lech Poznań chwali się projektem nowej Akademii we Wronkach
Długo trzeba było czekać na pierwszy ofensywny akcent w drugiej części tego spotkania. Dopiero w 65. minucie zza pola karnego uderzył świeżo wprowadzony na boisko, Bartosz Wicenciak, ale piłka po rykoszecie spokojnie znalazła się w rękach bramkarza Lecha.
Kluczowy dla losów całego spotkania był ostatni kwadrans. W 78. minucie świetnym pressingiem wykazał się Kamiński, który sam stworzył sobie idealną sytuację do strzelenia gola i wyprowadził Legię na prowadzenie. Zaledwie po minucie odpowiedział Kolejorz. Dobrą piłkę zagrał Sommerfeld, a pojedynek z obrońcą "Wojskowych" wygrał Hubert Szulc i pewnym uderzeniem błyskawicznie wyrównał. Dla 17-letniego snajpera Lecha, był to debiutancki gol na poziomie Centralnej Ligi Juniorów do lat 18.
Wspomniany już Wiktor Kamiński, to z kolei aktualny lider klasyfikacji strzelców w CLJ. Urodzony w 2004 roku napastnik zdobył już 19 bramek w 20 spotkaniach. Ma też za sobą spotkania w zespole rezerw warszawskiej Legii. Dla porównania, najskuteczniejszym strzelcem w niebiesko-białych barwach jest Adrian Ratajczyk, który strzelił... 6 goli. Warto jednak dodać, iż Ratajczyk zagrał w 12 meczach, a na co dzień jest graczem drugiego zespołu Lecha.
W ostatnich sekundach meczu gospodarze mogli wygrać to spotkanie, ale strzał Rytelewskiego wybronił Karol Drażdżewski i uchronił swój zespół przed utratą ważnego punktu w kontekście walki o utrzymanie. Ostatecznie, niebiesko-biali zremisowali w Urszulinie z Legią i ten wynik nie pozwala patrzeć z optymizmem w tabelę, ale nie należy mówić tu o niedosycie, biorąc pod uwagę, że lechici grali prawie cały mecz w osłabieniu. Podopieczni trenera Wędzonki zajmują aktualnie 10. miejsce w tabeli, ale bezpośredni rywale mają aż dwa zaległe spotkania.
Legia Warszawa U18 - Lech Poznań U18 2:2
Bramki: 32' Strzałek, 78' Kamiński - 38' Antczak, 79' Szulc
Legia: Maciej Kikolski - Szymon Bednarz, Marcel Myszka, Damian Urban - Kajetan Staniszewski (65' Hubert Derlatka), Igor Strzałek (65' Michał Kochanowski), Patryk Pierzak, Kacper Imiołek (86' Łukasz Rytelewski) - Jordan Majchrzak, Wiktor Kamiński, Kacper Skwierczyński (65' Bartosz Wicenciak)
Lech:Karol Drażdżewski – Jędrzej Strózik (46' Dawid Zięba), Jerzy Tomal, Patryk Waliś, Ksawery Kukułka (46' Oliver Zaręba) – Karol Fietz, Antoni Kozubal, Igor Ławrynowicz (46' Bartosz Tomaszewski) – Jakub Antczak, Norbert Pacławski (62' Hubert Szulc), Maksym Czekała (78' Kacper Sommerfeld)
Czytaj też: Lech Poznań ustami Macieja Skorży mówi wprost: Liczby są dla nas okrutne - przyznaje trener
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?