Lech - Warta: Derby Poznania mają być piłkarskim świętem

Poprzedzająca to spotkanie konferencja prasowa też była wyjątkowa, bo wzięli w niej udział trenerzy obu klubów. Piotr Tworek, szkoleniowiec Warty oraz Dariusz Żuraw wzajemnie komplementowali przeciwników. Relacje między Kolejorzem i Zielonymi oraz kibicami obu zespołów są ewenementem na skalę światową. Nie ma w nich absolutnie wrogości, tak jak w innych miastach, gdzie pojedynki z lokalnym rywalem mają status „podwyższonego ryzyka”, tylko wzajemny szacunek oraz sympatia. Kibice Warty często przychodzą na Bułgarską by dopingować Lecha, fani Kolejorza śledzą wyniki „starszej siostry” i życzą jej jak najlepiej.

- Nie czuję presji przed derbami, ale cieszę się na ten mecz. Gratuluję Warcie awansu, derby Poznania po tylu latach to wydarzenie. Czekam na ten mecz mając nadzieję na interesujące widowisko. Warta to ciekawy zespół, który wywalczył awans w świetnym stylu krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa. Wiemy jak gra Warta, jednak skupiamy się na naszej grze. Wierzę, że to co pokazaliśmy w ostatnich spotkaniach wystarczy w niedzielę do zwycięstwa - powiedział Dariusz Żuraw.

Presja? To ma być święto

Lech Poznań po trzech kolejkach ma tylko dwa punkty, ale w środę w świetnym stylu wygrał w Sztokholmie z Hammarby i awansował do III rundy eliminacji Ligi Europy.

- Cieszę się, że przełamaliśmy szwedzką klątwę. Wierzę, że ten mecz da kopa zawodnikom. Już wcześniej graliśmy dobrze, ale czegoś nam brakowało. Teraz mam nadzieję, że będziemy grać zarówno efektownie jak i efektywnie - powiedział Dariusz Żuraw.

Presji przed derbami nie czują też Zieloni. - Nogi mogły nam się trząść w spotkaniach barażowych, gdzie każdy mecz miał olbrzymi ciężar gatunkowy. Wytrzymaliśmy tę presję, pokazaliśmy, że psychicznie jesteśmy silnym zespołem. Myślę, że to nie jest najważniejszy mecz sezonu, bo jeśli chodzi o zdobywanie punktów, to każdy pojedynek jest tak samo ważny. Lecz na pewno niedzielny mecz z Lechem będzie dla nas czymś wyjątkowym. Zrobiliśmy coś wielkiego, awansowaliśmy do ekstraklasy, gramy z Lechem Poznań przy Bułgarskiej. Widzę radość i ekscytację meczem u moich piłkarzy. Myślę, że moi piłkarze cieszą się na ten mecz, po ostatnich treningach wykonywali dodatkowe ćwiczenia. Chcemy, żeby było to piłkarskie święto w Poznaniu - powiedział Piotr Tworek.

Wykorzystać słabości

Lech w tym sezonie strzela mnóstwo goli, ale też wiele traci, zwłaszcza przy stałych fragmentach gry. Czy ten element Warta będzie chciała wykorzystać?

- W tym tygodniu zwracaliśmy uwagę nie tyko na stałe fragmenty. Była ćwiczona gra w ataku i obronie. Chcemy być kompleksowo przygotowani do tego meczu. I to powinno nam przynieść takie rozstrzygnięcie na które liczymy. Oczywiście wiemy jaka jakością i jakimi zawodnikami dysponuje Lech. To mocny zespół, poukładany i ma swoją wartość, ale będziemy starali się wykorzystać słabe punkty rywala - podkreślił trener Zielonych.

Warta z kolei ma bardzo słabą formację ofensywną, choć jak kurtuazyjnie stwierdził Żuraw, nie widzi wad u rywala. Nie da się jednak ukryć, że do tej pory w ekstraklasie, Zielonym nie udało się jeszcze strzelić gola. W kontekście tego, że już w najbliższą środę Kolejorza czeka arcyważny pojedynek w Lidze Europy i ma szansę go wygrać, padają sugestie, że Dariusz Żuraw może w tym meczu dać odpocząć kilku swoim, najbardziej eksploatowanym piłkarzom. Do dyspozycji trenera są przecież pozyskani kilka dni temu Mohammad Awwad, Gruzin Nika Kaczarawa oraz Ukrainiec Wasyl Krawec.

Opiekun Kolejorza rzeczywiście nie wyklucza rotacji. - Myślimy o tym, co czeka nas w następnym tygodniu, ale mamy przed sobą ważny mecz, który będziemy chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść. Postaramy się, by ten skład na niedzielę był optymalny. Mam do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy są chętni i gotowi do gry - podkreślił Żuraw.

Zobacz "Wokół Bułgarskiej" po meczu z Hammarby, a przed derbami Poznania:

- Sam fakt, że ostatnie derby miały miejsce 25 lat temu daje wiele do myślenia. To też świadczy o tym, że my, jako drużyna i klub, zrobiliśmy coś, co zostanie w pamięci nie tylko naszej, ale wszystkich kibiców. Będziemy chcieli zapisać tę nową historię dla Poznania jak najlepiej. Liczę na to, że dostarczymy kibicom wiele wrażeń i emocji, by to spotkanie zostało zapamiętane - stwierdził Piotr Tworek.

Zobacz też: