Lechia i Nunes zawieszeni w próżni (KOMENTARZ)

jac
W Lechii trwa zawierucha związana z transferami i przejęciem akcji klubu.
W Lechii trwa zawierucha związana z transferami i przejęciem akcji klubu. Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net
Przejmujemy kontrolę, nic nie będzie się dziać bez naszej wiedzy i poza nami – taki jasny, czytelny i stanowczy sygnał dała zagraniczna grupa kapitałowa, która ma przejąć Lechię Gdańsk. Na dzień dobry przypiłowała obecny zarząd i sztab szkoleniowy, w ostatniej chwili blokując ich pomysł, czyli zakontraktowanie lewego obrońcy, Ricardo Nunesa.

Niemiecko-szwajcarskie konsorcjum jeszcze oficjalnie nie zostało nabywcą 70 procent akcji klubu, ale już pociąga w nim za sznurki, na razie z tylnego siedzenia. Zawieszenie w próżni transferu Nunesa wywołało wielkie poruszenie wśród kibiców, którzy podzielili się na różne frakcje. Wielu kręci nosem, nie podoba im się, że w tak perfidny sposób przyblokowano decyzję o podpisaniu umowy z reprezentantem RPA. Ta grupa była przekonana, iż Nunes to nieprzypadkowa postać, która może podnieść rywalizację i dodać jakości drużynie. Grzmią, że to skandal, że zachowano się nieprofesjonalnie wobec samego piłkarza, zniechęcając go do wznowienia ewentualnych negocjacji. Nie po to przecież przyleciał na testy medyczne, by po ich pomyślnym przejściu wyrywano mu długopis z ręki.

Są też jednak tacy, którzy przyklasnęli nowemu współwłaścicielowi. Ten mglisty inwestor, złożony ponoć z ośmiu podmiotów, zaimponował im odważnym postawieniem weta w tak istotniej sprawie jak wzmocnienia. Bo skoro chce o nich decydować, to znaczy, że mu na nich zależy. Kto wie, może na dobry początek przekaże nawet konkretną kwotę na lepszego kandydata niż Nunes? Pomijając prowizje menedżerskie, Lechia od przeszło dwóch lata nie wydała na transfery ani grosza. Zazwyczaj szukano po znajomościach i byle taniej. Niewielu z tych piłkarzy podniosło poziom sportowy zespołu.

Jeszcze inni wyczuwają spisek. „Nowy” według nich przejmie klub po taniości, ugada się z zaprzyjaźnionymi agencjami i zacznie ściągać szrot. Na dodatek prasa spekuluje, że Andrzej Kuchar, dotychczasowy większościowy akcjonariusz Lechii, który kręci się teraz wokół Śląska Wrocław, chce zabrać ze sobą trenera Michała Probierza. Hipoteza grubymi nićmi szyta, ale jednak trzeba brać ją pod uwagę.

Jedno na tę chwilę jest pewne; w Gdańsku muszą uzbroić się w anielską cierpliwość. Na razie nie ma transferów i (oficjalnie) nowego właściciela. Sprawy ważne i ważniejsze zawisły w próżni przynajmniej do 15 stycznia.

Nunes przystopowany przez nowego wspówłaściciela Lechii. W ogóle nie podpisze kontraktu?

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24