Media na Wyspach spekulują, że zarząd francuskiej federacji piłkarskiej chciałby, aby Arsene Wenger po mistrzostwach świata w Brazylii objął kadrę narodową "Trójkolorowych", którą obecnie prowadzi Didier Deschamps. Wenger już wcześniej był kuszony przez francuską federację piłkarską, ale za każdym razem odmawiał. Francuz uważał, że jego misja w Arsenalu Londyn jeszcze nie dobiegła końca. Kontrakt francuskiego szkoleniowca z klubem z Emirates wygasa z końcem czerwca i sądząc po ostatnich wynikach, władze klubu mogą nie być zainteresowane jego przedłużeniem. Sam zainteresowany też wydaje się być wyraźnie zmęczony. Po porażce 0:6 z Chelsea nerwy Wengera nie wytrzymały i nie pojawił się on na konferencji prasowej. W klubie musiało być gorąco, bowiem z obozu Kanonierów przez kilka dni nie docierały żadne wieści.
Szkoleniowiec "Kanonierów" w Londynie pracuje osiemnaście lat, ale od przeszło siedmiu nie wywalczył ze swoją drużyną żadnego trofeum. Dlatego też niewykluczone, że po kolejnym sezonie, w którym ekipa z północnego Londynu nie zdobędzie cennego pucharu Francuz odejdzie z Emirates.
Włodarze "Armatek" już rozglądają się za potencjalnym następcą Wengera, a największe szansę na objęcie tej posady ma były zawodnik Arsenalu, Patrick Vieira, który obecnie pracuje w strukturach młodzieżowych Manchesteru City. Mówi się jednak, że jest to mało prawdopodobne, by były mistrz świata dostał zgodę na odejście do stolicy Anglii.
Opcją rezerwową jest zatrudnienie Diego Simeone, który z powodzeniem prowadzi Atletico Madryt, a także Juergen Klopp, czy Roberto Martinez.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?