Liga hiszpańska. Juan Laporta wybrał następcę Xaviego. To byłby zaskakujący powrót

W ubiegła niedzielę na konferencji prasowej po przegranej FC Barcelony w fatalnym stylu u siebie z Villareal szkoleniowiec "Dumy Katalonii" - Xavi, ogłosił, że po sezonie pożegna się z klubem. Decyzja zszokowała piłkarski świat, ale chyba była nieunikniona, patrząc jak w tym sezonie prezentuje się hiszpańska drużyna. Po 21 ligowych spotkaniach traciła aż 11 punktów do liderującej Girony, a gra "Blaugrany" dawała dużo do życzenia.

Zaraz po decyzji Xaviego w mediach zaczęły się pojawiać kolejne nazwiska trenerów, którzy mogliby zastąpić 44-latka w tej roli. Z katalońskim klubem łączeni są między innymi Roberto De Zerbi z angielskiego Brighton, Jose Mourinho, który niedawno został zwolniony z włoskiej AS Romy, czy Hansi Flick, który pozostaje bez pracy po nieudanej przygodzie z reprezentacją Niemiec.

Według najnowszych doniesień hiszpańskiej "Marki" Juan Laporta w sprawie objęcia posady trenera FC Barcelony kontaktował się z Frankiem Rijkaardem. Informacja jest o tyle zaskakująca, że holenderski szkoleniowiec pozostaje bez pracy od 2013 roku, kiedy został zwolniony z posady selekcjonera reprezentacji Arabii Saudyjskiej. Były znakomity piłkarz prowadził "Dumę Katalonii" w latach 2003-2008 i sięgnął między innymi po triumf w Lidze Mistrzów.

Asystentem Rijkaarda miałby zostać inny legendarny Holender - Marco van Basten. Ten po raz ostatni pracował w 2016 roku. Wtedy zakończył swoją przygodę w roli asystenta selekcjonera reprezentacji "Oranje".

Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela