Liga Mistrzów: Juventus Turyn - Atletico Madryt 1:0
Przed piątą kolejką Ligi Mistrzów Juventus prowadził w grupie D i był już pewny gry w dalszej fazie rozgrywek. Takiego komfortu nie miało Atletico, któremu do awansu brakowało trzech punktów.
W pierwszej odsłonie niewiele było otwartego futbolu. Wojciech Szczęsny nie mógł narzekać na nadmiar pracy, podobnie zresztą jak Jan Oblak. Kibiców Juventusu tuż przed przerwą ożywił Paulo Dybala. Argentyńczyk z rzutu wolnego z ostrego kąta uderzył tak, że bramkarz Atletico nie miał szans na skuteczną interwencję. Blisko podwyższenia wyniku był w 67. minucie Federico Bernardeschi. Włoch huknął zza pola karnego, ale tylko obił prawy słupek.
Wygrana dała Juventusowi pewne pierwsze miejsce w grupie. Drugie w tabeli Atletico przed ostatnią kolejką o punkt wyprzedza Bayer Leverkusen. Drużynę z Madrytu czeka jeszcze domowy pojedynek z najsłabszym w grupie Lokomotiwem Moskwa. "Aptekarze" w decydującym dla nich meczu zmierzą się na BayArena z Juventusem.
We wtorek 175. mecz w Lidze Mistrzów rozegrał Cristiano Ronaldo. W ten sposób wyprzedził drugiego w klasyfikacji Paolo Maldiniego. Więcej spotkań od Portugalczyka w Champions League zanotował tylko Iker Casillas (188).
Cudowny gol Dybali dał Juventusowi zwycięstwo nad Atletico. Sarri: Pierwszą rzeczą, którą powiedziałby trener, byłoby: "Dlaczego, k..., strzelasz z tej pozycji?"
źródło: ruptly/x-news
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Prowokator wrócił, czym tym razem zbulwersuje - największe s...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?