Liga niemiecka. Eintracht nie rozbił Werderu, 80 minut Obraniaka (ZDJĘCIA)

Po tym spotkaniu przydomek Eintrachtu - Launische Diva (Kapryśna Diwa), nabrał dobitniejszego znaczenia. Mając rywala "na tacy" (w 34. minucie Felix Kroos dostał drugą żółtą i konsekwencji czerwoną kartkę) piłkarze Reinera Geyera stworzyli wiele sytuacji do zdobycia kilku goli, ale nie potrafili wykorzystać przewagi i podzielili się punktami z sąsiadem. Obu drużynom komplet punktów byłby bardzo na rękę - z zaledwie 22 punktami na koncie są odpowiednio na 13. i 14. miejscu. Trzy punkty przewagi nad będącym nad "kreską" VfB Stuttgart i tyle samo nad "spadkowym" Hamburgiem (nie zapominajmy o siedemnastym Freiburgu - 18 pkt.) powoduje nerwowe patrzenie w dół niż zapowiadaną przed sezonem walkę o grę w pucharach.

"Ludo" (ustawiony na lewej pomocy) nie wyróżnił się w tym spotkaniu niczym szczególnym i na dziesięć minut przed końcem meczu został zmieniony przez naturalizowanego reprezentanta Czech, Theodora Gebre Selassie. Bohaterem bremeńczyków został bramkarz Raphael Wolf, który w wielu trudnych sytuacjach nie dał się pokonać ratując cenny punkt dla swojej drużyny.

Eintracht Frankfurt - Werder Brema 0:0
Sędzia: Felix Zwayer
Widzów: 44300
Żółte kartki: 19' Schwegler – 30' Felix Kroos, 59' Caldirola, 72' Prödl, 90' Bargfrede
Czerwona kartka: 34' Felix Kroos (za drugą żółtą)

Eintracht Frankfurt: Kevin Trapp – Sebastian Jung, Carlos Zambrano, Alexander Madlung (46' Stefan Aigner), Bastian Oczipka – Sebastian Rode, Pirmin Schwegler, Marco Russ – Johannes Flum (64'Takashi Inui) – Joselu, Alexander Meier. Trener: Reiner Geyer

Werder Brema: Raphael Wolf – Aleksandar Ignjovski, Sebastian Prödl, Felix Kroos, Luca Caldirola – Zlatko Junuzović, Cedric Makiadi, Phillip Bargfrede, Ludovic Obraniak (80' Theodor Gebre Selassie) – Nils Petersen (36' Santiago Garcia), Franco Di Santo (Eljero Elia). Trener: Robin Dutt