Maciej Gostomski

Wojciech Maćczak
Maciej Gostomski
Maciej Gostomski Lech Poznań/lechpoznan.pl/Adam Ciereszko
W ubiegłym sezonie sprowadzono go z Bytovii Bytów jako uzupełnienie składu. Miał być trzecim bramkarzem, tymczasem wskoczył do składu i pokazał się z całkiem dobrej strony. Ostatnio przegrywa rywalizację z Buriciem i Kotorowskim, ale z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Gdy zeszłego lata Lech zdecydował się sprowadzić golkipera drugoligowej Bytovii Bytów, wywołał konsternację. Po co wicemistrzowi Polski zawodnik, który wkrótce skończy 24 lata i w poważnej piłce nie osiągnął kompletnie nic? Nie lepiej sięgnąć po kogoś młodszego, kto w przyszłości mógłby stanąć między słupkami Lecha, a nie sprowadzać gracza, który do tej pory nigdzie się nie sprawdził?

Gostomski jako młody chłopak zaliczył epizod w Legii Warszawa, tam jednak był tylko trzecim bramkarzem. Później pałętał się po niższych ligach, gdzie szło mu przeciętnie. Na przykład w Zagłębiu Sosnowiec był pierwszym golkiperem, ale już w Bałtyku Gdynia przegrał rywalizację z… Marcinem Matysiakiem, zawodnikiem, z którego niedawno Lech zrezygnował.

Transfer wydawał się niezrozumiały, ale sam Gostomski specjalnie się tym nie przejął. Po kontuzji Buricia i kilku słabszych występach Kotorowskiego wskoczył do bramki i pokazał, że wcale nie musi być tylko uzupełnieniem składu. W przeciwieństwie do bardziej doświadczonego kolegi między słupkami spisywał się pewnie, nie wpuszczał głupich bramek i zyskał sympatię poznańskich kibiców.

Bronił przez większą część ubiegłego sezonu, dopiero pod koniec zasadniczej części rozgrywek stracił miejsce w składzie. Wszystko przez kontuzję w meczu 28. kolejki z Legią Warszawa, która nie pozwoliła mu wystąpić w kolejnym spotkaniu. Do bramki wszedł „Kotor”, w przeciwieństwie do rundy jesiennej błysnął formą i został w niej do końca sezonu.

Od początku obecnych rozgrywek Gostomski rywalizował z nim o miejsce na ławce, bo w pierwszym składzie grał Burić. W wypadku problemów zdrowotnych Bośniaka trenerzy stawiają jednak na Kotorowskiego, a Maciej siedzi na ławce. Z pewnością jednak to nie jest jego ostatnie słowo – zawodnik, którego zimą chciało pozyskać Zagłębie Lubin pokazał, że ma papiery na granie w Ekstraklasie i powinien dostać jeszcze szansę pokazania się w Lechu.

Pozycja: Bramkarz
Numer na koszulce: 33
Kraj: Polska
Data i miejsce urodzenia: 27 września 1988 r., Kartuzy
Wzrost/waga: 195/90
Kariera piłkarska:
Cartusia Kartuzy – juniorzy
Kaszubia Kościerzyna – juniorzy
MSP Szamotuły – juniorzy
Uran Trzebicz – 2004-05
Sokół Pniewy – 2005
Legia Warszawa – 2006-08
Zagłębie Sosnowiec – 2008-09
Legia Warszawa – 2009-10
Odra Wodzisław Śląski – 2010
Bałtyk Gdynia – 2011
Bytovia Bytów – 2011-13
Lech Poznań – od jesieni 2013
Mecze/gole w Ekstraklasie (przed rundą jesienną): 21/0
Debiut w Ekstraklasie: 23.09.2013 r. Piast Gliwice - Lech Poznań 0:2 (grał 90 minut)

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24