Maciej Wilusz tym razem odpali w Lechu? "Będzie mocno walczył o miejsce w składzie"

SZKI/Głos Wielkopolski
Maciej Wilusz wrócił do Lecha Poznań
Maciej Wilusz wrócił do Lecha Poznań Grzegorz Dembiński
Lech Poznań poinformował, że Maciej Wilusz wraca z półrocznego wypożyczenia do Korony Kielce. Wiosną ma walczyć o miejsce w wyjściowym składzie Kolejorza.

Czytaj również: Żużel: Piotr Pawlicki zostaje w Unii Leszno!

Mistrz Polski skorzystał z zapisu w umowie, który umożliwiał mu skrócenie rocznego wypożyczenia Macieja Wilusza do Korony Kielce.

27-letni piłkarz do Poznania trafił latem 2014 roku. Pod koniec września doznał poważnej kontuzji barku, która wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy. Po operacji przez kilkanaście tygodni przechodził rehabilitację i w styczniu rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej. W poprzednim sezonie w barwach Kolejorza jednak już nie zagrał.

Na boisko powrócił w sierpniowym spotkaniu mistrza Polski z Olimpią Grudziądz, ale dwa tygodnie później został wypożyczony do Korony. Obrońca jesienią wystąpił w trzynastu ligowych spotkaniach kielczan. W aż siedmiu z nich Korona zachowała czyste konto.

Teraz Wilusz wraca na Bułgarską, aby zwiększyć rywalizację na środku obrony. - Najważniejszym celem, jaki chcieliśmy osiągnąć wypożyczając Macieja do Korony, był możliwie najbardziej skuteczny powrót zawodnika do formy po leczonej przez pół roku kontuzji. Szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce. To prawdziwy profesjonalista, podchodzi do swojego zawodu w sposób wzorowy. Jestem przekonany, że będzie mocno walczył o miejsce w wyjściowym składzie trenera Urbana - zaznaczył na oficjalnej stronie Kolejorza wiceprezes Piotr Rutkowski.

Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24