Madera dla Ekstraklasa.net: Trzeba zdobywać punkty w następnych meczach

Wojciech Maćczak
Sebastian Madera
Sebastian Madera Marek Zakrzewski
- Trzeba się jak najszybciej pozbierać i czekać na upragnione punkty – mówił po spotkaniu z Lechem Poznań obrońca Lechii Gdańsk, Sebastian Madera. Jego zespół przegrał w Poznaniu 1:2 i nadal utrzymuje niewielką, dwupunktową przewagę nad strefą spadkową.

Porażka z Lechem na pewno nie jest dla was powodem do zadowolenia. Jak Pan oceni spotkanie?
Ciężko jest oceniać przegrany mecz, na pewno byliśmy zespołem troszeczkę słabszym. Trzeba się jak najszybciej pozbierać po tym spotkaniu i czekać na upragnione przez nas trzy punkty, które musimy w końcu zrobić.

Czego zabrakło w grze Lechii? Na dobrą sprawę nie potrafiliście skutecznie zagrozić bramce Buricia.
Jakoś dzisiaj właśnie nie potrafiliśmy skonstruować wielu składnych akcji, by zagrozić mocniej bramce Lecha. Myślę, że zabrakło troszeczkę składności, odwagi. Lech pokazał dzisiaj, że był lepszym zespołem, my musimy popracować, żeby jak najszybciej zdobyć trzy punkty.

Pana zdaniem bramki są efektem błędów w obronie? Wydaje się, że zarówno Ubiparip, jak i Możdżeń mieli zbyt dużo czasu i swobody, żeby dobrze uderzyć.
To trzeba przeanalizować, ciężko powiedzieć tak na gorąco. Jeżeli bramki wpadły, to na pewno po jakiś błędach. Trzeba je rozpracować i zobaczyć, jak to się stało.

W zasadzie w walce o utrzymanie zostaliście już tylko wy i ŁKS. Waszym plusem są dwa punkty przewagi nad rywalem, ale sytuację komplikuje trudny terminarz. Macie przed sobą mecze z Legią, Ruchem i Śląskiem, a więc zespołami z czołówki ligowej tabeli.
Myślę, że tu terminarz nie gra roli, bo z każdym można wygrać, z każdym można też przegrać. My na to nie patrzymy, staramy patrzeć się na kolejny mecz i na to, żeby on w końcu był wygrany. Walczymy o utrzymanie i dla nas najważniejsze jest, żeby zdobywać punkty.

Czeka was również mecz w Łodzi z Widzewem. Pan jest z tego klubu wypożyczony do Lechii, nastawia się Pan jakoś wyjątkowo na to spotkanie?
Nie, na razie czeka nas mecz ze Śląskiem. Widzew to jeszcze jest melodia przyszłości, teraz najważniejsze jest spotkanie ze Śląskiem, żebyśmy zdobyli punkty i oddalili się troszeczkę od tej strefy spadkowej.

Okres pańskiego wypożyczenia do Lechii trwa jeszcze pół roku. Myślał Pan już o tym, czy latem szukać nowego pracodawcy, czy zostać w Gdańsku?
Nie myślę o tym. Jeszcze trwa runda, teraz najważniejsze jest to, żebyśmy się utrzymali, żebyśmy zdobywali punkty w kolejnych meczach.

Rozmawiał w Poznaniu: Wojciech Maćczak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24