Magdziarz: Od czegoś trzeba zacząć

Bartek Grzelak
Konferencja Warty przed meczem z GKS Katowice
Konferencja Warty przed meczem z GKS Katowice Roger Gorączniak
- W przerwie powiedzieliśmy sobie po męsku parę słów, bo pierwsza połowa wyglądała fatalnie. Po raz kolejny przespaliśmy pierwsze 45 minut. Jednak w takim spotkaniu, z takim rywalem jak Łęczna wynik nas nie satysfakcjonuje. My musimy uciekać z dołu tabeli, a poprzez remisy nie jesteśmy znacznie bliżsi utrzymania. Od czegoś trzeba jednak zacząć - mówił po meczu z Bogdanką kapitan Warty Poznań, Tomasz Magdziarz.

Niesamowite emocje zafundowaliście dzisiaj kibicom. Jednak koniec końców udało się zdobyć tą upragnioną bramkę, która dała Wam punkt. Patrząc na Waszą sytuację, to chyba czujecie teraz wielką ulgę?
Tak, punkt bardzo nas cieszy. Tym bardziej, że przegrywaliśmy 0:1, a w poprzednich meczach rzadko się podnosiliśmy z takiego wyniku. Ciężko było nawet gdy mieliśmy lepszy skład i graliśmy w lepszych warunkach. Dzisiaj pokazaliśmy, może nie koniecznie umiejętnościami, a ambicją i walką, że można. W przerwie powiedzieliśmy sobie po męsku parę słów, bo pierwsza połowa wyglądała fatalnie. Po raz kolejny przespaliśmy pierwsze 45 minut. Jednak w takim spotkaniu, z takim rywalem jak Łęczna, taki wynik nas nie satysfakcjonuje. My musimy uciekać z dołu tabeli, a poprzez remisy nie jesteśmy znacznie bliżsi utrzymania. Od czegoś trzeba jednak zacząć.

Ten punkt jest cenny tym bardziej, że Wasz bezpośredni rywal w walce o utrzymanie, Stomil, dziś zremisował bezbramkowo z Termalicą. Dystans między wami jest więc utrzymany.
To bardzo cenny punkt, nie przeczę. Teraz nieistotne z kim będziemy grali, czy będzie to Polonia Bytom, Zawisza czy Termalica, musimy walczyć o każdy punkt, bo może być on na wagę utrzymania. Zdajemy sobie sprawę, że Stomil wszystkiego nie będzie wygrywał, więc jesteśmy dobrej myśli. Wierzymy w to, że wkrótce przyjdzie upragnione zwycięstwo.

Widać, że ten remis dał Wam dużo pod względem psychologicznym. Humory chyba dopisują?
Powiem tak. Myśleliśmy, że już nikt w nas nie wierzy. Po dzisiejszym remisie widzimy, że wierzą w nas i kibice i prezes. To jest wspaniałe. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym punktem i morale i nasza sytuacje będą się miały coraz lepiej.

Widać też, że z trenerem Pawlakiem dużo pracujecie nad stałymi fragmentami gry.
Nie ukrywam, ćwiczymy to. Wiadomo, że jeśli nie idzie z gry, to właśnie w tym elemencie trzeba szukać swojej szansy. Nie przypadkowo większość strzelonych bramek na świecie jest po stałych fragmentach gry. Myślę, że czas by Warta zaczęła zdobywać bramki po rzutach wolnych czy rożnych. Jeszcze kilka treningów i jestem pewien, że dopracujemy to na tyle, że te gole zaczną padać.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24