Manchester United - West Bromwich Albion LIVE! Do trzech razy sztuka?

Tomasz Chomczyk
Manchester United jest drużyną, która w obecnym sezonie straciła najmniej bramek na własnym obiekcie. Chrapkę na przerwanie tej dobrej passy mają podopieczni Tonyego Pulisa, którzy wygrali dwa poprzednie spotkania z "Czerwonymi Diabłami" na Old Trafford.

Z perspektywy tabeli Czerwone Diabły są faworytem tego spotkania. Podopieczni Louisa van Gaala z dorobkiem 21 punktów zajmują 4. pozycję w angielskiej Premier League. Nieco gorzej jest z formą zawodników, albowiem drużyna Luisa van Gaala zanotowała dwa remisy z rzędu. Co prawda pierwszy z nich padł w derbach Manchesteru, co raczej nie jest powodem do wstydu. Jednak w poprzedniej kolejce United po fatalniej grze ledwo wywieźli jeden punkt z Selhurst Park. Kibice Czerwonych Diabłów narzekają na styl i ilość bramek, a kolejne kontuzje przysparzają holenderskiego trenera o poważny ból głowy.

West Bromwich Albion ma jednak swoje problemy. Dopiero 12. lokata w tabeli nie jest szczytem marzeń włodarzy klubu. "The Baggies" meczem z fenomenalnym w tym sezonie Leicester City pokazali jednak, że potrafią grać w piłkę. Dotąd na wyjeździe przegrali tylko raz z Crystal Palace 0:2. Podopieczni trenera Pulisa są w dobrej dyspozycji i nie wykluczone, że zmęczony potyczką w Lidze Mistrzów Manchester będzie miał spore problemy ze zdobyciem trzech punktów. Pikanterii całej rywalizacji dodaje fakt, iż w obozie WBA gra aż trzech byłych zawodników United. Chodzi oczywiście o Darrena Fletcher'a, Jonny'ego Evansa i Andersa Lindegaarda. Ich motywować do walki na pewno nie trzeba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24