Manchester United - West Ham. Moyes walczy o puchary, Allardyce o pracę

Marcin Tyc
Przypuszczalne składy
Przypuszczalne składy Marcin Tyc
Na Old Trafford zapowiada się ciekawe spotkanie zespołów, które mają zgoła odmienny cel. W związku z tym na pewno nie zabraknie walki od samego początku. W sobotę Manchester United zmierzy się z West Ham United.

Po dwóch porażkach z rzędu - z Evertonem i Newcastle na Old Trafford, Manchester United znajduję się dopiero na 9. pozycji w Premier League. Po świetnych meczach: 1:0 z Arsenalem i 5:0 w Leverkusen z Bayerem przyszły porażki, które w żaden sposób nie uruchomiły lawiny krytyki pod adresem Moyesa , który dostał duży kredyt zaufania od zarządu klubu. Jednak owe porażki z pewnością nie pomagają w pracy. Piłkarze United są na tyle doświadczonymi graczami, że potrafią grać w meczach pod dużą presją i tak stało się w spotkaniach z Aston Villą i Stoke City w Pucharze Ligi. Notabene oba spotkania wygrane przez Czerwone Diabły.

Kontuzja Wayna Rooney’a jest teraz największym zmartwieniem Davida Moyesa, pewne jest również, że Robin van Persie nie zagra przez kilka miesięcy. David Moyes na konferencji prasowej po ostatnim meczu wyraził nadzieję, że Rooney będzie mógł zagrać w kolejnym spotkaniu. Darren Fletcher, który niedawno wrócił do treningów w spotkaniach z Aston Villą i ze Stoke wchodził w drugiej połowie. Trudno jednak domniemywać by w najbliższym czasie stał się ważnym zawodnikiem pierwszej jedenastki Moyesa. W obu ostatnich meczach United nie zagrał także Vidić, bardzo możliwe, iż znajdzie się w kadrze na mecz z West Ham United.

Sam Allardyce i jego zespół w ostatnich dziewięciu meczach wygrał tylko raz. Po przegranej z Liverpoolem 4:1 na Anfield Road menedżer Młotów nazwał kolejny mecz przeciwko ostatniemu w tabeli Sunderlandowi najważniejszym spotkaniem w ostatnim czasie, ale mimo tej rangi spotkania nie udało im się zgarnąć trzech punktów, a wręcz byli tego celu dalsi niż goście, którzy stworzyli sobie kilka okazji do strzelenia decydującej bramki. West Ham jest tylko punkt nad strefą spadkową i kolejne spotkania Młotów będą tymi z kategorii być albo nie być.

Sporym problemem West Ham są kontuzje, które nie pozwalają Allardyce na optymalne zestawienie jedenastki. Szczególnie dotyczy to byłego napastnika Newcastle i Liverpoolu Andy Carrolla. W tym sezonie nie zagrał w ani jednym meczu swojej drużyny. Z nim w składzie West Ham miałby z pewnością kilka punktów więcej i był wyżej w tabeli. Allardyce może być jednak zadowolony, bo w środę jego drużyna już drugi raz w tym sezonie, tym razem wygrywając w Capital One Cup 2:1. Oprócz Carrolla w składzie Młotów zabraknie także innego kluczowego piłkarza Kevina Nolana, który nadal pauzuje za czerwoną kartkę w meczu z Liverpoolem.

United obecnej znajduje się raczej na fali wznoszącej po dwóch ostatnich zwycięstwach. Przed nimi trzy mecze z rywalami z dołu tabeli, a także spotkanie z Tottenhamem na Old Trafford, więc szansa na odbudowanie się po słabych występach w ostatnim czasie jest całkiem spora.

West Ham ma bardzo napięty i trudny terminarz. Najpierw mecz z United na Old Trafford następnie podejmie u siebie Arsenal oraz West Brom aby pojechać na Craven Cottage. Jeśli nie zaczną zdobywać punktów ich pozycja w lidze będzie poniżej oczekiwań właścicieli i kibiców.

Londyńczycy nie zdobyli punktu na Old Trafford od 2007 roku. wtedy to udało im się wygrać 1:0. Od tamtej pory Młoty przegrały kolejne sześć wyjazdowych spotkań.

United ma wszystkie karty w ręku. Wszystko zależy jak Moyes nimi zagra. Zapowiada się ciekawe przedświąteczne widowisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24