Mandrysz: Celem Termaliki jest nadal awans do Ekstraklasy [WYWIAD]

Piotr Pietras/Gazeta Krakowska
Piotr Mandrysz, trener Termaliki
Piotr Mandrysz, trener Termaliki Piotr Krzyżanowski/Polskapresse
- Zarząd klubu wielokrotnie już podkreślał, że celem zespołu jest awans do ekstraklasy. Od początku rozgrywek staramy się realizować nakreślony plan, koncentrujemy się na kolejnych rywalach i chcemy wygrywać każdy mecz - mówi Piotr Mandrysz, trener Termaliki.

Futsal. Zwycięstwo Wisły Krakbet Kraków [ZDJĘCIA]

W jesiennej części sezonu, od pierwszej do ostatniej kolejki, na czele tabeli pierwszej ligi był zespół prowadzony przez Pana. Czy podobnie będzie wiosną?
Jak potoczy się wiosenna rywalizacja w pierwszej lidze, przekonamy się w najbliższych miesiącach. Na pewno będziemy dążyli do tego, żeby grać równie skutecznie jak jesienią. Runda rewanżowa zawsze jest jednak trudniejsza niż jesienna, dlatego nie można w tej chwili wyrokować, na którym miejscu zakończymy obecny sezon.

Wejście do ekstraklasy jest jednak celem nadrzędnym?
Zarząd klubu wielokrotnie już podkreślał, że celem zespołu jest awans do ekstraklasy. Od początku rozgrywek staramy się realizować nakreślony plan, koncentrujemy się na kolejnych rywalach i chcemy wygrywać każdy mecz. Podobnie będzie w drugiej części sezonu, choć, jak wiadomo, w sporcie muszą być zwycięzcy i pokonani. Mam nadzieję, że po zakończeniu rywalizacji będziemy w tej pierwszej grupie.

Podczas przerwy zimowej do zespołu dołączyło dwóch nowych graczy - Kamil Włodyka i Dawid Plizga. Czy są to poważne wzmocnienia?
Kamil Włodyka to gracz młodzieżowy, który będzie walczył o miejsce w podstawowym składzie z Dawidem Kamińskim, Mateuszem Janeczko oraz Szczepanem Kogutem. Każdy z nich ma równe szanse. Z kolei Dawid Plizga to niezwykle doświadczony zawodnik, mający za sobą sporo występów w ekstraklasie. Trafił do nas jednak bardzo późno i na razie kolegów zna jedynie z imienia i nazwiska. Nie zna także jeszcze nawyków boiskowych poszczególnych piłkarzy. Z czasem powinien czuć się w drużynie dużo pewniej i wierzę, że będziemy mieli z niego pociechę.

Jaki wpływ na postawę drużyny mogą mieć kontuzje, które prześladowały niektórych zawodników w przerwie zimowej?
Każda kontuzja niekorzystnie wpływa na dyspozycję piłkarzy, tymczasem w trakcie przygotowań nie brakowało nam problemów zdrowotnych. W grudniu zabieg operacyjny barku przeszedł nasz czołowy zawodnik środka pola Mateusz Kupczak. Później był w trakcie długiej rehabilitacji i zagrał dopiero w ostatnim sparingu, ze Stalą Mielec. Sporym problemem był także uraz Krzysztofa Kaczmarczyka, który miał naciągnięte więzadło w kolanie i w tej chwili jest jeszcze daleki od swojej dyspozycji z jesieni. Zwichnięty bark miał Mateusz Janeczko, natomiast nie tak dawno staw skokowy podkręcił Tomasz Foszmańczyk. Ostatni z nich w najbliższych dniach ma wznowić treningi.

Czy w rundzie wiosennej gra defensywna nadal będzie mocną stroną Termaliki Bruk-Betu?
Wierzę, że wiosną wszystkie formacje zagrają bardzo skutecznie. Faktem jest jednak, że mamy jedną z najlepszych linii defensywnych w pierwszej lidze. W zimie udało się nam zatrzymać w klubie zarówno Jakuba Czerwińskiego, jak i Bartosza Kopacza. W naszej grze obronnej niewiele powinno się więc zmienić.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24