Nie udało wam się godnie pożegnać z kibicami, pierwsza od dawna przegrana...
No niestety, takiego pożegnania na pewno nie chcieliśmy. Przy takiej serii nie liczyliśmy na takie pożegnanie, ale niestety.
Te ostatnie mecze, to chyba cały wasz sezon w pigułce? Lepsze momenty przeplatane gorszymi, najpierw seria zwycięstw, a skończyło się porażką.
Teraz to możemy już się tylko skupić na ostatnim meczu, nie ma co gadać, liczy się zwycięstwo. Za to co dzisiaj się stało, możemy tylko przeprosić kibiców.
A jak odebraliście tę informację, na temat finansowego wsparcia klubu przez miasto i ułożenia planu spłaty zadłużeń?
Na razie tylko tak słyszałem, w szatni, przed meczem, że miasto przejmuje klub. Jak będzie, zobaczymy. Nie wiadomo jakie będą warunki, nic nie wiem. Jeśli chodzi o mnie, to chcę zostać, a to jest najważniejsze. Nie zależy to tylko ode mnie, a od klubu lub miasta.
Są jakieś rozmowy prowadzone? Bo wiemy, że wielu piłkarzom kończą się kontrakty, a słychać głosy, że nikt z wami nie rozmawia.
Nie wiadomo, jaki kierunek obiorą w klubie. Ciężko coś proponować, jeśli nie wiadomo, o co tak naprawdę klub będzie walczyć w przyszłym sezonie. Jak będzie wiadomo, kto będzie zarządzał klubem, wszystko się okaże. Na razie czekamy.
W Gdyni rozmawiał - Adam Kamiński / Ekstraklasa.net
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
