Sześć straconych goli w dwóch ostatnich meczach - to nie najlepszy bilans beniaminka pierwszej ligi. A jeszcze niedawno jego obrona była zaporą nie do przejścia. W drugiej lidze straciła tylko 11 bramek. - Pierwsza liga to inna gra. Zbieramy doświadczenie, płacimy frycowe - twierdzi trener Okocimskiego Brzesko Krzysztof Łętocha.
Czy przed zbliżającymi się sobotnimi derbami z Termalicą Bruk-Betem Nieciecza, szkoleniowiec zdecyduje się na zmiany w obronie i na jej lewej stronie postawi na Mateusza Pawłowicza? Piłkarz pali się do gry. - Trenuję już normalnie. Nic mi nie dolega. Jeżeli otrzymam szansę, to postaram się ją wykorzystać. Decyzja w tej sprawie należy jednak do trenera - twierdzi "Mati".
Podstawowy w poprzednim sezonie piłkarz "Piwoszy" nie grał od połowy kwietnia. W tym czasie leczył zerwane wiązadło w kolanie. Wszystko przebiegło pomyślnie i niedawno wrócił do zajęć z zespołem.
- Od przeszło miesiąca ćwiczę normalnie. Trenowałem też indywidualnie, żeby nadrobić zaległości fizyczne. Bardzo się wzmocniłem pod tym względem. Psychicznie również jest wszystko w porządku. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebym zagrał - uważa zawodnik. Piłkarz przyznaje, że mimo powrotu do pełnej sprawności, spodziewał się, że będzie musiał czekać na swój pierwszoligowy debiut w barwach "Piwoszy".
- Na początku sezonu nie byłem jeszcze gotowy do gry na sto procent. Potem trener miał swoją koncepcję i jej się trzymał - przyznaje. Czy po dwóch porażkach i straconych sześciu bramkach Łętocha powinien postawić na Pawłowicza? Choć w tym sezonie siedział tylko na ławce rezerwowych, to przekonuje, że ze zgraniem i czuciem piłki nie powinien mieć kłopotów.
- W defensywie obok mnie występuje Mateusz Urbański. Znamy się jak łyse konie, zawsze mnie zaasekuruje. Co do czucia piłki, to dużo pracowałem, żebym z tym nie miał problemu - przekonuje.
Czy z Pawłowiczem w składzie obrona Okocimskiego będzie lepiej funkcjonować? - To, że straciliśmy ostatnio tyle bramek, wynika z postawy całego zespołu. Trzeba też pamiętać, że graliśmy z Cracovią i Zawiszą Bydgoszcz - broni kolegów ze swojej formacji piłkarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?