Mecz Odra Opole - Raków Częstochowa ONLINE
Końcówka maja, ciepłe sobotnie popołudnie. W kilku z Polskich miast ważyły się losy niektórych drugoligowych zespołów: presja była ogromna, do zakończenia sezonu coraz bliżej, a spadek do regionalnych rozgrywek jeszcze nie przesądzony. Przy tym wszystkim atmosfera panująca wówczas w Częstochowie jawiła się sielankową. Pewny awansu na zaplecze Lotto Ekstraklasy podejmował lidera ligowej tabeli Odrę Opolę. Oba zespoły już wywalczyły sobie zaplanowane cele, wydawać by się mogło, że do tamtego starcia podejdą na pół gwizdka. Nic bardziej mylnego - zgromadzeni licznie na trybunach kibice mogli oglądać niezwykle szybkie tempo gry. Zawodnicy obu zespołów rozpoczęli z dużym animuszem i w miarę upływu czasu, nie ulegało to zmianie.. Sporo działo się pod obiema bramkami, zarówno goście jak również Raków wywalczyli sobie sporo stałych fragmentów, nie raz zagrażając bramce rywala. Mecz prezentował się niezwykle wyrównanie i pokazywał, że nie bez powodu mierzące się ze sobą drużyny miały już zapewniony awans ku rozgrywkom wyżej. Ostatecznie lepsi okazali się wówczas gospodarze, którzy golami Petera Mazana, Adama Mesjasza oraz Łukasza Siedlika wywalczyli sobie de facto mistrzostwo 2. ligi. Od tamtej pory minęły trzy miesiące. Wiele się już zmieniło. Czy również forma obu zespołów?
Do obu ekip doszli nowi zawodnicy, za innymi całkiem nowe doświadczenia, które przyniosła możliwość pokazania się na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Lepiej na tym poziomie rozgrywkowym radzą sobie opolanie. Siedem punktów w cztery tygodnie – naprawdę dobry wynik jak na beniaminka. Pytanie co będzie dalej? Jak na razie tendencja jest raczej spadkowa. Po wygranych z Górnikiem Łęczna oraz Pogonią Siedlce nadeszła porażka z Miedzią Legnica oraz wreszcie podział punktów w meczu przeciwko Puszczy Niepołomice. Za nami dopiero miesiąc rozgrywek, nie ma co zbyt wcześnie bić na alarm. Czy meczem z Rakowem Odra udowodni, że jej forma nie maleje?
Patrząc na sytuację w tabeli to gospodarze jawią się faworytem tego spotkania. Przed startem środowych spotkań plasują się na siódmej pozycji mając nad Rakowem trzy oczka przewagi. 15 miejsce częstochowian to efekt wygranej oraz remisu wywalczonych w premierowych dwóch kolejkach. Następne dwie nie były już tak różowe. Po przyzwoitych wynikach nadeszły dwie porażki: z Chojniczanką oraz GKS-em Katowice. Przed tygodniem ulegli drużynie ze Śląska 1-3. Honorowego gola zdobył dla podopiecznych Marka Papszuna Jakub Łabojko.
Nazwisko niespełna 20-letniego zawodnika dochodzi do coraz szerszych kręgów. Piłkarz, który jeszcze rok temu występował przecież w 4-lidze śląskiej, teraz stanowi o sile środka pola Rakowa. Szturmem przebił się do pierwszego składu i bez kompleksów pokazuje na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Zawodnik, który wraz z rówieśnikami wywalczył dla Piasta Gliwice Centralną Ligę Juniorów, teraz otrzymał swoje pierwsze powołanie do reprezentacji Polski U-20. W najbliższym czasie uda się na zgrupowanie pod okiem Dariusza Gęsiora. Zanim jednak to nastąpi, w meczu z Odrą będzie chciał udowodnić, że jak najbardziej na nie zasłużył.
Zeszłoroczne starcie między tymi ekipami w Opolu zakończyło się remisem 1-1. Wynik na kwadrans przed zakończeniem spotkania otworzył Dawid Wolny, natomiast o końcowym rezultacie zadecydował Przemysław Oziębała. Jak będzie tym razem? Pierwszy gwizdek Daniela Kruczyńskiego z Żywca już o 17:00.
Pod Ostrzałem GOL24
**WIĘCEJ odcinków
Pod Ostrzałem GOL24**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
