Mecz Podbeskidzie Bielsko-Biała - Garbarnia Kraków ONLINE
- Mecz ze Stomilem traktujemy w kategorii wypadków przy pracy. Solidnie już omówiliśmy to spotkanie, zobaczyliśmy popełnione błędy i teraz nie pozostaje nam nic innego niż dać z siebie wszystko, żeby w tym ostatnim z trzech kolejnych meczów na własnym stadionie poprawić humory kibicom – to słowa kapitana Podbeskidzia Łukasza Sierpiny, który przed meczem z Garbarnią został zapytany o porażkę w poprzedniej kolejce ze Stomilem Olsztyn. Porażkę odniesioną po naprawdę słabej grze, która przypominała stylem spotkania rozgrywane za czasów trenera Adama Noconia. Tyle że w zeszłym sezonie „Górale” prezentowali się naprawdę imponująco w defensywie, zaś tydzień temu każda formacja wypadła po prostu słabo.
Tak przeciętna postawa Podbeskidzia mogła dziwić, ponieważ w meczach z GKS-em Katowice i z Bruk-Betem Niecieczą podopieczni Krzysztofa Brede zaprezentowali zupełnie odmienny futbol. Nawet w przegranym spotkaniu ze spadkowiczem z Ekstraklasy „Górale” grali odważnie, zdecydowanie i co najważniejsze – z pomysłem w ataku. Kibice mogli czuć niedosyt, Podbeskidzie zdecydowanie nie było zespołem gorszym od Bruk – Betu i na porażkę po prostu nie zasłużyło. Futbol rządzi się jednak swoimi prawami, bielszczanie przegrali, ale przed spotkaniem z zespołem z Olsztyna i tak byli faworytem ze względu na styl gry, który zaprezentowali w poprzednich meczach. Nagły i niespodziewany regres wlał niepokój w serca kibiców „Górali”. W dwóch ostatnich sezonach powtórzył się ten sam schemat – Podbeskidzie w rundzie jesiennej straciło tak dużo punktów w starciach z teoretycznie słabszymi rywalami, że wiosną walka o awans była już po prostu niemożliwa. Oczywiście jest zdecydowanie za wcześnie aby wyciągać podobne wnioski, lecz ewentualna trzecia porażka z rzędu na własnym stadionie może podnieść temperaturę w Bielsku-Białej. A jak wiemy, po ostatnich upałach to ostatnia rzecz, jakiej w tej chwili oczekują kibice od swoich zawodników.
Piłkarze tegorocznego beniaminka Fortuna I Ligi zanotowali falstart w rozgrywkach i po trzech spotkaniach znajdują się na ostatnim miejscu w tabeli. Podopieczni Mirosława Hajdo zremisowali na wyjeździe z Wartą Poznań i dwukrotnie przegrywali na własnym boisku – ze Stalą Mielec i Bytovią Bytów. Piłkarze z Krakowa cierpią więc na ten sam problem co ich dzisiejsi rywale i również ponieśli dwie porażki w meczach przed własną publicznością. Do tej pory beniaminek zdobył tylko jeden punkt i strzelił jedną bramkę tracąc aż sześć. – Chłopaki na pewno są wkurzeni. Znając ich i nas, to na pewno będziemy robić wszystko, aby to jeszcze lepiej wyglądało. Aby przede wszystkim skuteczność była lepsza – zapowiada trener Garbarni, Mirosław Hajdo.
Początek spotkania na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej zaplanowano na godzinę 18:00. Arbitrem głównym będzie sędzia Piotr Lasyk. Podbeskidzie zagra o pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie w tym sezonie, Grabarnia o pierwsze zwycięstwo na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej od 44 lat. Jedno jest pewne – oba zespoły zawalczą o pełną pulę, co może być zapowiedzią ciekawego widowiska.
Mecz Podbeskidzie Bielsko-Biała - Garbarnia Kraków TRANSMISJA TV
Nie będzie transmisji telewizyjnej online ze spotkania Podbeskidzie Bielsko-Biała - Garbarnia Kraków. Tekstowa relacja na żywo z meczu Podbeskidzie - Garbarnia w GOL24.pl!
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Sprawdź zmiany w LM i LE w nowym sezonie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
