Michał Chrapek: Chciałbym wrócić na Reymonta

Łukasz Madej / Gazeta Krakowska
Michał Chrapek: W każdym meczu Kolejarza gram na sto procent
Michał Chrapek: W każdym meczu Kolejarza gram na sto procent Andrzej Banaś
- W każdym meczu Kolejarza gram na sto procent, w każdym chcę się jak najlepiej pokazać - mówi Michał Chrapek, pomocnik Kolejarza Stróże. - Pan Bednarz powiedział, że jest szansa, że wrócę do Wisły Kraków. Jak jednak będzie, to czas pokaże - powiedział w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej Chrapek.

Grając w Kolejarzu Stróże pilnie Pan obserwował co w ostatnich miesiącach działo się w Wiśle Kraków?
Jasne, obserwowałem.

To widział Pan, jak koledzy, z którymi jeszcze do niedawna Pan grał, dostają szansę od Michała Probierza.
Tak, mamy z chłopakami cały czas dobry kontakt. Raz w tygodniu jestem też w Krakowie. Spotykamy się, rozmawiamy. Cieszę się, że dostali szansę.

Koledzy mówili: "Michał, idą w Wiśle dla młodych dobre czasy. Graj dobrze w Kolejarzu, a wtedy na pewno wrócisz"?
Nie, tylko jakieś plotki się pojawiały.

Niedawno z Reymonta wysłano jasny sygnał, że od nowego sezonu będą stawiać na młodych Polaków. Wierzy Pan w te zapewnienia?
Słyszałem o tym. Zobaczymy, jak to wszystko będzie wyglądać. Na razie z tak postawionej sprawy się cieszę. W ciągu ostatnich lat pościągano zagranicznych piłkarzy i wyniku jakiegoś rewelacyjnego nie było. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni i postawią na młodych chłopaków, tak jak to na przykład wygląda w Legii Warszawa.

W trakcie ubiegłotygodniowego spotkania Kolejarza z Wartą Poznań miał Pana oglądać wiceprezes Wisły Jacek Bednarz.
No tak, tydzień wcześniej rozmawialiśmy i mówił mi, że przyjedzie. Nie mam jednak pojęcia czy był. Nie widziałem się z nim po tamtym spotkaniu.

To chyba jednak znak, że Wisła Kraków o Panu cały czas pamięta.
Z tego tak wynika. Pan Bednarz powiedział, że jest szansa, że wrócę do Wisły. Jak jednak będzie, to czas pokaże. W każdym razie wypożyczony do Kolejarza jestem jeszcze na miesiąc. Potem będę wiedział więcej.

Gra w pierwszej drużynie "Białej Gwiazdy" to teraz największe Pana marzenie?
Można tak powiedzieć. Chciałbym bardzo wrócić na Reymonta. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. To, czy dostanę szansę, to nie jest moja decyzja. W każdym meczu Kolejarza gram na sto procent, w każdym chcę się jak najlepiej pokazać. Wiem od mojego menedżera, że jakieś rozmowy się toczą. Może nie bardzo konkretne, ale jednak trwają. Wszystko powinno być wiadomo na początku czerwca, kiedy skończą się rozgrywki w pierwszej lidze.

Jeżeli Wisła jednak po Pana nie sięgnie, to zostanie Pan w Kolejarzu, czy może trafi do innego klubu ekstraklasy?
Nie chcę na razie na ten temat nic mówić. Wiem od menedżera, że jakieś zapytania są. Nie zdradził mi jednak konkretów. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby wrócić do Wisły. A jeśli się nie uda? Dopiero wtedy będziemy myśleć co dalej.

Teraz jest Pan lepszym piłkarzem niż kiedy przed rokiem trafił do Stróż?
Odpowiem tak: miejsce, w którym jestem, jest dla mnie najlepsze do rozwijania, pokazania się. Trafiłem najlepiej jak można. Jestem bardzo zadowolony, że tutaj się znalazłem. Chłopaki mnie super przyjęli.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24