Mieszane reakcje na odmienioną Ligę+ Extra [WPISY, SONDA]

Stacja Canal+ już przed sezonem zapowiedziała lifting sztandarowej Ligi+ Extra. Zgodnie z tym po raz pierwszy w historii obok prowadzących, stałych ekspertów i zaproszonych gości zasiadła w studio publiczność. - Chcemy być - jak piłkarze na stadionach - jeszcze bliżej kibiców. Dodać programowi kolorytu i emocji – argumetnował tę decyzję Tomasz Smokowski, który od lat prowadzi program wespół z Andrzejem Twarowskim.

Tę kluczową zmianę odebrano w zupełnie różny sposób. Zwolennicy uważają, że dodała programowi odrobiny widowiska. Krytycy z kolei twierdzą, że niepotrzebnie rozproszyła uwagę na jego głównych bohaterach - gościach. – Dzisiaj zamiast słuchać i patrzeć na zaproszonego Michała Pazdana, to zerkałem na kobietę, która siedziała za nim i tworzyła tło – pieklił się i zarazem cieszył jeden z telewidzów. A pozostali w tym czasie odgadywali tożsamość nieznajomej. Okazała się nią modelka Luiza Żywiecka.

- Obecność publiczności nie jest w sama sobie zła – stwierdził internauta Jakub i dodał: - Problem polega na tym, że tworzą ją stażyści, a nie prawdziwi kibice. Czuć sztuczność. Są oklaski, wymuszone uśmiechy, a nie ma np. pytań do gości.

Generalny zarzut wobec przeprowadzonych zmian jest taki, że ich kosztem Liga+ Extra straciła na swojej merytoryczności. – Zamiast rozmów i analiz, mamy memy, zakładanie czepków na podobiznę łysiny Pazdana, nie podoba mi się to – pisze internauta Tomasz. - W końcu ciekawa Liga+ Extra – napisał z kolei z uśmiechem prezes Legii Warszawa, Bogusław Leśnodorski. Wtóruje jemu dziennikarz i założyciel Weszlo Krzysztof Stanowski: - Nie ma sensu rozmawiać poważnie o niepoważnej piłce.

W swoim stylu z obecności publiczności zażartował Marcin Krzywicki:

Na razie w naszej sondzie na Twitterze telewidzowie oceniają jednak zmiany na gorsze:

Tak stacja zapowiadała nową Ligę+ Extra:

Tego na pewno nie wiesz o reprezentantach Polski [CIEKAWOSTKI]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!