Sebastian Mila, podobnie jak jego kolega z drużyny, Mateusz Cetnarski, nie chce zrzucać winy na ciężkie przygotowania przed rundą wiosenną, które zaserwował swoim podopiecznym Orest Lenczyk.
- Trudno jest mi się odnieść do tego, bo nie mam doświadczenia w tym, jak przygotowuje się zespół. Wykonujemy polecenia trenera i tak będzie do samego końca. Mam nadzieje, że w pewnym momencie to zacznie funkcjonować - twierdzi Mila.
Kapitan wrocławian zapytany o wizytę kibiców Śląska podczas treningu przed meczem z Cracovia i jej wpływ na grę, odmówił komentarza. - Na ten temat nie będę się wypowiadał - uciął krotko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?