Georgios Samaras w jednym z wywiadów przyznał, że ma zamiar pomóc swojemu kraju w osiągnięciu sukcesu na brazylijskich mistrzostwach, a razem z nim postara się sprawić niemałą niespodziankę tak samo jak wtedy, kiedy w 2004 roku niespodziewanie sięgnęli po tytuł mistrzów Europy.
Grecja na przekór wszystkim w finale Euro 2004 pokonała gospodarzy turnieju, Portugalię i stała się najlepszą drużyną Starego Kontynentu. Dziesięć lat po tamtym wydarzeniu Grecy targani są głębokim kryzysem finansowym, a mieszkańcom tego kraju nic nie może poprawić nastrojów tak bardzo, jak triumf drużyny narodowej na wielkiej piłkarskiej imprezie.
- Piłka nożna zapewnia daje radość wszystkim, a nasz kraj tego potrzebuje - powiedział na konferencji prasowej - Nie chcemy mieszać polityki z piłką nożną, ale oczywiście będzie to wielka przyjemność, jeśli nasze zwycięstwo wpłynie na nastrój mieszkańców.
- To, co zrobiliśmy w 2004 roku było niesamowite i mam nadzieję, że coś podobnego będziemy w stanie uczynić tutaj, w Brazylii. Tamto zwycięstwo jest dla nas inspiracją,ale nie zapominajmy, że osiągaliśmy też inne sukcesy, graliśmy w ćwierćfinale na Euro 2012 - zauważył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?