Tuż po wylosowaniu par 1/16 Ligi Europy było wiadomo, że rywalizacja Napoli z Villarrealem będzie bardzo wyrównana. Tak było na El Madrigal, gdzie rozegrano bardzo zacięte spotkanie, jednak w ostatecznym rozrachunku to zawodnicy Żółtej Łodzi Podwodnej byli lepsi o jedną bramkę. Przed startem dzisiejszego rewanżu można było się spodziewać, że hiszpański zespół cofnie się i będzie starał się jedynie skontrować Napoli. Tak się jednak nie stało.
Początkowe minuty na stadionie św. Pawła były bardzo wyrównane, a pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie goście. Roberto Soldado podał w tempo do Cedrika Bakambu, a Francuz nie potrafił pokonać w sytuacji sam na sam golkipera gospodarzy. W 17. minucie podopieczni Maurizio Sarriego odrobili straty z El Madrigal. Zagrywana długa piłka do Gonzalo Higuaian została odbita przez jednego z defensorów gości. Do futbolówki dopadł Marek Hamsik, który ładnym uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Alphonse'a Areolę.
Od tamtego momentu zawodnicy Azzurrich osiągnęli znaczną przewagę na murawie. Tuż przed przerwą włoski zespół mógł strzelić nawet trzy bramki. Najpierw dobrą okazję strzelecką zmarnował stoper gospodarzy, Vlad Chiriches, który po jednym z rzutów rożnych minimalnie przeniósł futbolówkę nad poprzeczką bramki gości. Następnie Dries Mertens popędził z kontrą w stronę pola karnego rywali i zdecydował się dograć piłkę w szesnastkę, a tam Mateo Musacchio o mały włos nie skierowałby futbolówki do własnej siatki, gdyż piłka odbiła się od prawego słupka bramki Villarrealu. Chwilę później Mertens sam zdecydował się kończyć akcję Napoli, ale strzał sprzed pola karnego przeleciał tuż obok bramki.
Istotnym momentem drugiej odsłony był gol dla podopiecznych Marcelino Garcíi Torala. W 59. minucie Tomas Pina kapitalnym uderzeniem z lewego narożnika pola karnego przelobował Reinę. Gospodarze starali się odpowiedzieć za pośrednictwem Lorenzo Insigne. Wychowanek Napoli huknął z dystansu, a golkiper gości wyciągnął się, jak struna i odbił piłkę nad poprzeczką bramki. Chwilkę później Mertens uderzeniem z lewej strony pola karnego ponownie zmusił do sporego wysiłku Areolę. Francuz nie musiał interweniować natomiast po bardzo mocnym strzale Gonzalo Higuaina, który z 7 metrów przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. W 81. minucie minimalnie się pomylił rezerwowy Jorginho, który próbował pokonać golkipera Villarrealu strzałem z woleja. Piłkarze Sarriego bili głową w mur. mecz zakończył się remisem 1:1 i tym samym do kolejnej fazy rozgrywek awansował hiszpański zespół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
