4 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Bartosz Slisz (24 lata, Atlanta United) - Potrzebujemy...
fot. Marzena Bugala-Astaszow Polska Press

Nasz skład reprezentacji Polski na mecz z Estonią w barażach o Euro 2024. W obronie Salamon, w pomocy Romanczuk

Środkowi pomocnicy Polski na mecz z Estonią

Bartosz Slisz (24 lata, Atlanta United) - Potrzebujemy piłkarza o charakterystyce szóstki/ósemki, czyli zarówno do odbierania, jak i rozgrywania. Na ten moment najlepiej pasuje do tego były zawodnik Legii Warszawa.

Jakub Moder (24 lata, Brighton) - Jest zdrowy, jego forma rośnie, dlaczego nie miałby zaliczyć głośnego powrotu do reprezentacji? Z Estonią na pewno da sobie radę, skoro w weekend miał swoje momenty w Premier League.

ALBO: Taras Romanczuk (32 lata, Jagiellonia Białystok) - Skoro Modziu twierdzi, że jest gotowy na najwyżej 75 minut to może lepiej sięgnąć w półfinale po zawodnika w szczytowej formie, wracającego do kadry po latach. Motywacji jemu też nie zabraknie!

Piotr Zieliński (29 lat, Napoli) - Na szczęście gra w klubie, choć może nie tak regularnie jakbyśmy wszyscy tego oczekiwali. Z Ziela nie wypada zrezygnować w drużynie. Po prostu.

Zmiennicy: Jakub Piotrowski (26 lat, Łudogorec Razgrad), Damian Szymański (28 lat, AEK Ateny), Sebastian Szymański (24 lata, Fenerbahce Stambuł).

Zobacz również

Kibice Industrii na meczu w Płocku. Byliście? Szukajcie się na zdjęciach

Kibice Industrii na meczu w Płocku. Byliście? Szukajcie się na zdjęciach

Duża galeria z pierwszego półfinału King Szczecin - PGE Spójnia Stargard [ZDJĘCIA]

Duża galeria z pierwszego półfinału King Szczecin - PGE Spójnia Stargard [ZDJĘCIA]

Polecamy

Klęska juniorów młodszych Wisły w derbach z Cracovią

Klęska juniorów młodszych Wisły w derbach z Cracovią

Klub z Ekstraklasy zwolnił trenera jeden mecz przed końcem sezonu!

Klub z Ekstraklasy zwolnił trenera jeden mecz przed końcem sezonu!

Gdzie oglądać mecz Widzew - Lech? "Kolejorz" nadal walczy o podium

Gdzie oglądać mecz Widzew - Lech? "Kolejorz" nadal walczy o podium