Nazaruk zakończył karierę, ale może zostanie w klubie z Łęcznej

Kamil Balcerek / Kurier Lubelski
Sławomir Nazaruk zakończył karierę
Sławomir Nazaruk zakończył karierę Piotr Werewka
Dla wielu kibiców był ikoną, oparciem dla młodszych graczy i symbolem klubu. Sławomir Nazaruk, najbardziej rozpoznawalny i znany zawodnik GKS Bogdanka, meczem z Ruchem Radzionków pożegnał się z kibicami. W górniczym klubie spędził 14 sezonów, grając od trzeciej ligi do ekstraklasy.

W najwyższej klasie rozgrywkowej Nazaruk wystąpił 143 razy, zdobywając 16 goli.

Spotkanie z Ruchem Radzionków było wymarzonym zakończeniem piłkarskiej kariery. Jego zespół wygrał 3:0, a piłkarz na murawie spędził kwadrans. To jednak wystarczyło, aby zebrać gromkie brawa i owacje na stojąco, bo nie od dziś wiadomo, że Nazaruk był ulubieńcem łęczyńskiej publiczności. - Kibice zawsze byli dla mnie wyrozumiali, potrafili mi wiele wybaczyć na boisku, za to im dziękuję - mówi skrzydłowy.

Samo pożegnanie nie miało skomplikowanego scenariusza. Jeszcze przed meczem zawodnik został obdarowany upominkami od władz klubu, lokalnych polityków, kibiców i kolegów z drużyny. Od tych ostatnich dostał wiklinowy bujany fotel, aby na piłkarskiej emeryturze miał na czym posiedzieć. Od klubu w podziękowaniu za przywiązanie do barw nagrodzony został wielkim pucharem, a słowa Artura Kepelko, prezesa GKS Bogdanka, świadczą o tym, że to nie koniec przygody Nazaruka z klubem. - To wzruszający moment. Żegnamy piłkarza, który był płucami i sercem tego zespołu - mówił sternik klubu z Łęcznej.

Sam zawodnik także nie krył wzruszenia, w końcu w GKS spędził 14 lat swojej kariery, przeżywając z drużyną zarówno awanse, jak i spadki. - Gdy prezes żegnał mnie przed meczem, powiedziałem mu, że z tym kończeniem kariery to były żarty - mówił po spotkaniu zawodnik. - Wówczas już ciężko było się wycofać. Ale tak poważnie mówiąc, to kończę grać w piłkę na jakimkolwiek poziomie ligowym. Po prostu zdrowie już nie jest to samo. Grać się chce, serce by chciało, głowa także, ale nogi mają już swój przebieg; są wyeksploatowane.

Co będzie teraz robił Nazaruk? - Wszystko jest na dobrej drodze, abym został dalej w Łęcznej. Bardzo bym tego chciał - kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24