- Do tej pory Odra słynęła z promowania zawodników, dlaczego teraz nie może być podobna sytuacja z trenerami - argumentuje wybór prezes Ireneusz Serwotka.
Zatrudnienie nowego trenera wcale nie uspokoiło nerwowej sytuacji w klubie.
Do meczu z Ruchem zespół przygotowywał asystent Wieczorka Paweł Sibik, ale kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem pałeczkę przejął od niego dyrektor sportowy Odry Martin Pulpit. Czech liczył, że w razie zwycięstwa na dłużej pozostanie na trenerskiej ławce.
- Takie były ustalenia, a skoro się nie udało, sięgnęliśmy po nowego szkoleniowca - dodaje prezes Odry.
Puplit wrócił ponownie za biurko, choć podobno tylko na krótko. - Po meczu z Ruchem zrozumiałem, że jestem trenerem i moje miejsce jest na boisku, a nie za biurkiem - mówi dyrektor Pulpit. - Znowu poczułem adrenalinę, dreszczyk emocji. Odpocząłem psychicznie oraz fizycznie i mogę wrócić do zawodu, który wykonywałem przez 18 lat. Już rozglądam się za klubem, czekam na konkretne oferty.
Dyrektor Pulpit respektuje to, że Odrę w następnych meczach poprowadzi trener Moskal.
- Żałuję, że nie wygraliśmy meczu z Ruchem, ale szanuję decyzję działaczy Odry - dodaje Czech. - Ostatnie słabe wyniki to nie tylko wina trenera Wieczorka. Winę ponoszą piłkarze, działacze. Mówiłem już o tym 2-3 miesiące wcześniej, ale nikt mnie nie słuchał.
Objęcie funkcji pierwszego trenera przez Moskala nie spodobało się czeskiemu inwestorowi. - Będziemy o tym rozmawiać na najbliższym posiedzeniu Rady Nadzorczej, choć nie znamy jeszcze daty naszego spotkania - zapowiada jej członek Marek Zdrahal. - Rada zebrała się nieoficjalnie w ubiegły czwartek, ustaliliśmy, że na jeden mecz drużynę poprowadzi dyrektor Pulpit, a w poniedziałek będziemy dyskutować co dalej. Tymczasem rano spotkałem pana Serwotkę z trenerem Moskalem. Nikt z nami jego kandydatury nie konsultował.
Czesi rozważają odwołanie prezesa Serwotki. Powodem nie jest zatrudnienie Moskala, ale sytuacja w klubie. - Działalność prezesa Serwotki nie przynosi wpływów finansowych, ponosi on także winę za złe wyniki oraz fatalną atmosferę w klubie - argumentuje Zdrahal, choć jak podkreśla nie podjął jeszcze żadnych kroków w tym kierunku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?