Nnamani dla Ekstraklasa.net: W Świnoujściu nie ma żadnych rasistów

Bartosz Czekała, Krystian Tamaka
Marzena Bugała / Polskapresse
Snajper Floty Świnoujście Christian Nnamani w tym sezonie strzelił cztery bramki. Swoją piłkarską karierę w Polsce rozpoczął w Stali Głowno. Specjalnie dla Ekstraklasa.net, zgodził się podzielić swoimi przeżyciami.

Jak ci się podoba w Świnoujściu?
Podoba się Świnoujście, bo kiedy grałem w Ilance Rzepin mój kolega Charles Nwaogu grał tutaj we Flocie. Czasami rozmawialiśmy o mieście i tym, że w Świnoujściu jest pierwsza liga. Tutaj poznałem samych normalnych ludzi. Wszyscy są spokojni, porozmawiają, nie ma żadnych rasistów. Dobrzy ludzie tutaj mieszkają.

Twoim zdaniem ładniejsze są kobiety w Polsce czy w Nigerii?
Ja mam kobietę w Nigerii, ale teraz od pięciu lat wszystko robię w Polsce i przewijam się wśród polskich ludzi. Pomyślę czy moją kobietą będzie Polka.

Jak spędzasz wolny czas?
Wolny czas zazwyczaj spędzam w domu słuchając muzyki, rozmawiając z rodziną za którą bardzo tęsknie, siedzieć na internecie, facebooku gdzie rozmawiam ze znajomymi.

Z kim najbardziej zżyłeś się w klubie?
Z Krzysztofem Bodzionym.

Początki w Polsce były dla Ciebie trudne?
Oczywiście. Pierwszy rok był bardzo trudny. Nie rozumiałem języka polskiego. Wszyscy byli dla mnie inni bo, tu jest Europa. Nie wiedziałem z kim rozmawiać. Bałem się iść do sklepu, bo nie wiedziałem jaką mam drogę powrotną. Było ciężko, ale wszystko wróciło do odpowiedniego porządku.

Jaka jest Twoja najładniejsza bramka w karierze?
To było w Ilance Rzepin, gdy graliśmy mecz z Polonią Świdnica - w drugiej połowie strzeliłem swoją pierwszą bramkę z rzutu wolnego.

Jakbyś podsumował ostatni mecz Floty wygrany w Elblągu 3:1?
Było to normalne spotkanie. Boisko było bardzo mocno nasiąknięte wodą. Wygraliśmy z ostatnim zespołem w tabeli 3:1, grałem dobrze, technicznie i wygraliśmy.

Kto Twoim zdaniem ma największe szansę na awans do Ekstraklasy w tym sezonie?
Myślę, że Flota i Pogoń.

Chciałbyś coś przekazać świnoujskim kibicom?
W piłce nożnej wszystko jest możliwe, raz jest dobrze, a raz źle. Jestem napastnikiem we Flocie. Kibice w Świnoujściu są dla mnie bardzo spokojni, bo czasem spotykałem zupełnie innych kibiców. Mam nadzieję, że w Świnoujściu teraz wszystko będzie dobrze wyglądać i wszystko pójdzie do przodu. Zwycięstwo jest bardzo ważne dla nas i dla kibiców. Ja też jestem dobrze i przyjaźnie nastawiany do kibiców.

Rozmawiali Bartosz Czekała i Krystian Tamaka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24