Nowa miotła wymiecie Zawiszę z Pucharu Polski? [KOMENTARZ]

Co prawda kandydatura Urbana na stanowisko pierwszego trenera Górnika Zabrze, to jeszcze nic pewnego, ale już teraz można się domyślać, że ktokolwiek nie zastąpi Ryszarda Wieczorka, to będzie z pewnością pozytywnym impulsem dla drużyny, która w zastraszającym tempie trwoniła przewagę w ligowej tabeli nad resztą stawki. Pod wodzą Wieczorka, zabrzanie zgromadzili na koncie 11 punktów w dziesięciu meczach. Wiosną, jak dotąd, 1 punkt w czterech spotkaniach. To według władz klubu zdecydowanie za mało, jak na zespół o takim potencjale.

Po piątkowej porażce z Zawiszą w Bydgoszczy nad Wieczorkiem zawisły czarne chmury. Podczas pomeczowej konferencji prasowej, dziennikarz "Faktu" skierował do byłego już szkoleniowca gości pytanie: "Jak przedstawia się kwestia zaufania władz Górnika do pańskiej osoby? Zdaje sobie Pan sprawę z tego, że po porażkach z Legią, Zagłębiem i Zawiszą pańska posada wisi na włosku?". Wieczorek odparł jedynie: "Co ja mam panu powiedzieć?".

I faktycznie nie powiedział później nic. Zarząd klubu z Zabrza postanowił wezwać byłego trenera ROW-u Rybnik na rozmowę. Wnioski z tego spotkania poznaliśmy w niedzielę rano. Zbigniew Waśkiewicz, na swoim oficjalnym koncie na Twitterze poinformował o zdymisjonowaniu szkoleniowca:

Górnik Zabrze to najbliższy pucharowy rywal Zawiszy Bydgoszcz. Nad Brdą po cichu pewnie łudzono się, że Wieczorek dotrwa ze swoimi niezbyt dobrymi wynikami do końca sezonu, upatrując w tym szansę na powodzenie w meczach o półfinał krajowego pucharu. Nic z tych rzeczy. Nowy zarząd zabrzan postanowił ratować sezon i zatrudnić nowego szkoleniowca.

Jedno jest pewne. Para Zawisza - Górnik jest najciekawszą w obecnej fazie Pucharu Polski. Zwycięzca tej rywalizacji mocno zbliży się do upragnionego trofeum, a tym samym do prawa gry w eliminacjach Ligi Europy. W ligowym dwumeczu pomiędzy Zawiszą, a Górnikiem lepsi okazali się bydgoszczanie. Jak będzie w pucharze?

Z pewnością specyfika tych rozgrywek jest zupełnie inna niż rozgrywki ligowe. Górnik pokonał przecież w 1/8 finału mistrza Polski - Legię Warszawa, a to spory argument na to, że zabrzanie mogą się jeszcze liczyć w ostatecznym rozrachunku. Niemniej jednak trzeba nadmienić, że przed nowym szkoleniowcem Ślązaków sporo pracy. Przede wszystkim pora wyeliminować problem z defensywą, bo Górnik traci mnóstwo bramek. Kolorowo nie jest także w ofensywie. Jeśli tylko nie gra Mateusz Zachara, to zabrzanie mają również problem z trafianiem do siatki rywali. Czy nowemu szkoleniowcowi uda się przywrócić zawodnikom wiarę we własne możliwości?

W takim bezpośrednim meczu efekt "nowej miotły" może być wyłącznie wartością dodaną. Dlaczego Urban? Argumentów przemawiających za kandydaturą byłego trenera m.in. Zagłębia Lubin i Legii Warszawa jest kilka. Najważniejszy to chyba ten, że Urban ostatnio bardzo często pojawia się przy ul. Rooesvelta. Czy to tylko fascynacja lub chęć kibicowania? Idąc dalej, trzeba nadmienić, że Urban to były gracz Górnika. To też może mieć swoje znaczenie w tej sprawie. Po wtóre, skoro Urban prowadząc Legię odpadł z Pucharu Polski, to może zdobędzie go w tym samym sezonie z Górnikiem? Odpowiedź poznamy niebawem.