Pierwszy skład:
Jasper Cillessen: 7 - kto wie, jak ten mecz skończyłby się, gdyby nie jego kapitalna interwencja przy stanie 1:0 dla Hiszpanii. Po tej obronie poszła akcja Holendrów, którą genialnym trafieniem na gola zamienił Robin van Persie.
Daryl Janmaat: 7 - bardzo solidny występ, jak zresztą u każdego z podopiecznych van Gaala. Pewny w obronie, gdzie praktycznie nie popełniał żadnych błędów.
Ron Vlaar: 8 - jeszcze zanim Oranje wskoczyli na swój najwyższy poziom, obrońca Aston Villi popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami w defensywie. Później również grał wyśmienicie, bez zarzutu.
Stefan de Vrij: 8 - sędzia co prawda odgwizdał rzut karny po jego starciu z Diego Costą, jednak Holender był w tej sytuacji zupełnie bez winy. Później spisywał się bardzo solidnie, do czego dorzucił też gola po kontrowersyjnym starciu van Persiego i Casillasa.
Bruno Martins Indi: 7 Holendrzy nie mieli dzisiaj słabych punktów, co potwierdzała również postawa zawodnika Feyenoordu. Solidny w defensywie, gdzie nie zdarzały mu się uchybienia.
Daley Blind: 9 - dziś popisał się dwiema asystami, które można oglądać w nieskończoność. Malinka. W przekroju całego spotkania świetny w ofensywie i bardzo dobry, gdy trzeba było wspomóc linię defensywną. Rośnie nam chyba gwiazda tego turnieju.
Nigel de Jong: 7 - dobrze wywiązał się ze swoich zadań. Miał dać spokój w środkowej strefie i to zrobił. Występ jak najbardziej in plus.
Wesley Sneijder: 7 - na początku meczu miał na nodze sytuację, którą powinien zamienić na gola. Wtedy trafił jednak wprost w Ikera Casillasa, jednak biorąc pod uwagę cały mecz, to spisał się naprawdę bardzo dobrze.
Jonathan de Guzman: 7 - tak jak każdy z podopiecznych van Gaala, de Guzman również spisywał się jak należy. Nie strzelił żadnego gola, nie zaliczył asysty, ale nie można mu nic zarzucić.
Robin van Persie: 9 - swoim cudownym, fenomenalnym trafieniem dał Holendrom drużynie wyrównanie. W drugiej połowie najpierw miał spory udział przy trafieniu de Vrii, a następnie wykorzystał fatalny błąd Casillasa i wpisał się na listę strzelców drugi raz. Kapitalny występ.
Arjen Robben: 10 - jeśli ktoś mógł się spisać lepiej od van Persiego i Blinda, to właśnie ten skrzydłowy Bayernu Monachium. Robben zagrał genialne spotkanie, a sposób w jaki zdobywał oba swoje gole przejdzie do historii. Dawno już nikt nie ośmieszył w ten sposób defensywy hiszpańskiej. Jeśli utrzyma taką formę przez cały turniej, to Holandia będzie jednym z głównych kandydatów do tytułu.
Ławka rezerwowych:
Georginio Wijnaldum: 6 - wszedł na boisko w trakcie drugiej połowie i choć nie spisał się źle, to nie wyróżnił się również niczym szczególnie.
Joel Veltman i Jeremain Lens - obaj grali zbyt krótko, by wyrobić sobie dokładną ocenę ich występu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
