Oceny Polaków za mecz z Serbią. Błaszczykowski zrobił wynik, Salamon nie dał odpowiedzi

Jacek Czaplewski
Polska - Serbia
Polska - Serbia BARTEK SYTA/POLSKA PRESS
W towarzyskim spotkaniu rozegranym na stadionie w Poznaniu reprezentacja Polski pokonała Serbię 1:0 (1:0). Bramkę zdobył Jakub Błaszczykowski. To on wraz z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym zaprezentował się najlepiej. Oto jak oceniliśmy wszystkich Polaków.

Noty wystawiliśmy w skali od 1 do 10.

Łukasz Fabiański (6) – Dostał 45 minut. Bronił pewnie, szczególnie strzały z dalszej odległości. Problemy sprawił mu natomiast rzut wolny, którego wykonywał Adem Ljajić. Na szczęście dobitka okazała się nieskuteczna.

Łukasz Piszczek (5) – Nie był za bardzo widoczny w ofensywie. Udanie oskrzydlił może ze dwa razy. W obronie miał różne momenty: lepsze i gorsze. Już na początku zdecydował, odpuszczając biegnącego Kosticia.

Kamil Glik (6) – Był co najmniej o klasę lepszy od partnera z defensywy. Może nie zawsze interweniował tak jak chciał, ale na pewno swoim zachowaniem nie prokurował niebezpiecznych sytuacji.

Bartosz Salamon (5) – Po raz pierwszy dostał szansę od Adama Nawałki. Dostał całe 90 minut. Początkowo grał nerwowo i niepewnie. Już bodaj w 7 minucie sfaulował tuż przed polem karnym – po wolnym piłka uderzyła w poprzeczkę, zaraz potem jakimś cudem nie wpadła do siatki po dobitce z metra… Zdecydowanie lepiej Salamon wypadł w drugiej części meczu. Na ostatnie minuty zmienił go Pazdan.

Maciej Rybus (5) – Radził sobie podobnie jak Piszczek, czyli przeciętnie. Za rzadko pomagał Grosickiemu w ataku i nie do końca odpowiednio reagował pod własną bramkę. Trzeba brać jednak pod uwagę, że przyszło mu rywalizować z wymagającymi przeciwnikami.

Jakub Błaszczykowski (7) – Ciągnął grę jak za starych dobrych lat! Wszystko co dobre w tym meczu sygnowane było jego nazwiskiem. Przed przerwą wyprowadził nas na prowadzenie. Mógł zdobyć jeszcze przynajmniej jedną bramkę, ale bramkarz Serbii na to nie pozwolił.

Grzegorz Krychowiak (5) – Widać, że ledwo co wrócił do gry po kontuzji. Nie wszystko mu dziś wychodziło jak należy. Raz źle uderzył zza szesnastki, gdy piłkę wyłożył mu wprowadzony Teodorczyk.

Piotr Zieliński (6) – Poczynił ostatnio spore postępy. To było dzisiaj widać. Dobrze radził sobie w grze kombinacyjnej. Parę akcji kolegom wypracował. Murawę opuścił kilka minut przed końcem spotkania. Kibice żegnali go oklaskami.

Kamil Grosicki (5) – Tym razem dał za mało konkretów. Jeden strzał w boczną siatkę, maksymalnie dwa udane dryblingi. Ewidentnie przyćmił go Błaszczykowski.

Arkadiusz Milik (6) – W pierwszej połowie nie wyglądał zbyt obiecująco. Obudził się w drugiej. Niemal zdobył bramkę – kopnął w słupek. Po wolnym świetnie dograł też Lewandowskiego, lecz ten chybił celu.

Robert Lewandowski (7) – Bez strzelonego gola, za to z udziałem w akcji, po której publiczność uradował Błaszczykowski. No i masą innych udanych podań, przechwytów, zastawień. Innymi słowy, solidnie. Boisko opuścił przed ostatnim gwizdkiem.

Weszli z ławki:

Wojciech Szczęsny (7) – Bronił w drugiej połowie. Został sprawdzony przez Serbów trzy razy. Z wszystkimi próbami poradził sobie na medal, zwłaszcza z drugą i trzecią, kiedy zbijał piłki na refleks.
Łukasz Teodorczyk, Tomasz Jodłowiec, Bartosz Kapustka, Ariel Borysiuk i Michał Pazdan grali zbyt krótko, by ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24