– Bardzo się cieszę, że dołączyłem do Motoru Lublin. Przychodząc tutaj wiem, że wszyscy mamy jeden jasno określony cel i mam nadzieję, że uda nam się go spełnić już za pół roku – mówi nowy nabytek żółto-biało-niebieskich.
Występujący na pozycji stopera Kruk w marcu skończy 24 lata. Na boiskach najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej zadebiutował w wieku lat 20 (14 lipca 2020 roku). Od tamtej pory wystąpił w 51 meczach na poziomie ekstraklasy, zdobywając w tym czasie pięć bramek.
Dwie z nich dla mieleckiej Stali, gdzie w ramach wypożyczenia występował w sezonie 2022/23. Pozostałe liczby wykręcał już w barwach Zagłębia Lubin. Wrócił tu przed startem obecnych rozgrywek, ale zbyt wiele minut na boisku nie spędzał.
Trener Waldemar Fornalik postawił na niego w czterech spotkaniach ligowych oraz jednym meczu Pucharu Polski. Kruk zagrał też cztery mecze w drugoligowym zespole rezerw. Teraz szansę do zaprezentowania swoich umiejętności, po raz pierwszy w karierze, będzie miał w meczach 1. ligi. Wrażenia Kruka tuż po transferze?
– Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, jak wygląda infrastruktura klubu, ale też funkcjonowanie drużyny. Mam na myśli choćby kontakt ze sztabem szkoleniowym. Czekam teraz na zadania, żeby jak najszybciej wdrożyć się w strukturę zespołu – komentuje obrońca.
Jego transfer do Motoru oznacza, że jest to drugi zawodnik linii defensywnej sprowadzony do klubu w zimowym okienku transferowym. Drugi z ekstraklasowym doświadczeniem. W Nowy Rok żółto-biało-niebiescy poinformowali o pozyskaniu prawego Pawła Stolarskiego. 27-latek może występować na prawej obronie, ale także wyżej, jako pomocnik.
Kto jeszcze dołączy do Motoru?
Jeszcze w zeszłym roku na portalu „X” użytkownik FootballScout poinformował o zainteresowaniu Motoru Robertem Dadokiem (Górnik Zabrze) oraz Michałem Janotą (bez klubu).
Samuel Szczygielski z Motorem wiąże tylko tego drugiego, a dodatkowo Adama Radwańskiego (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) i dwójkę graczy Znicza Pruszków: Shumę Nagamatsu i Mateusza Grudzińskiego. Transfer tego ostatniego, jak zaznacza dziennikarz Meczyków, może dojść do skutku latem. Wtedy bowiem piłkarzowi kończy się umowa w Pruszkowie i do Lublina będzie mógł przyjść za darmo.
Szymon Janczyk z portalu Weszło podaje natomiast, że Motor złożył już ofertę za Japończyka Nagamatsu, ale pierwsza propozycja została przez klub z Mazowsza odrzucona.
Przygotowania czas start
W poniedziałek zawodnicy wracają do pracy w klubie, choć pracę mieli także w okresie urlopowym. Każdy z nich otrzymał rozpiski, według których trenował indywidualnie.
Przez sześć najbliższych dni zawodników codziennie czekają zajęcia z piłką. We wtorek odbędą się także zajęcia siłowe. W piątek natomiast piłkarze przejdą natomiast testy wydolnościowe. W sobotę pierwsza gra wewnętrzna.
Sztab na czele z trenerem Gonçalo Feio zaplanował sześć tygodni pracy. W tym czasie Motor rozegra osiem sparingów. W pierwszym z nich (17 stycznia) zmierzy się w Białymstoku z wiceliderem PKO BP Ekstraklasy, Jagiellonią.
W kolejnych rywalami będą: Znicz Pruszków, Stal Rzeszów (oba mecze 20 stycznia w Lublinie), Resovia, Wisła Puławy (oba mecze 20 stycznia w Lublinie), Radomiak Radom, Stal Stalowa Wola (oba mecze 20 stycznia w Radomiu) i Polonia Warszawa (10 lutego w Lublinie).
Pierwszym przeciwnikiem w meczu o stawkę w roku 2024 (weekend 17-18 lutego), zgodnie z terminarzem, będzie natomiast GKS Katowice (chyba że wcześniej rozegrane zostanie zaległe spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała). Którykolwiek rywal by to nie był, pewnym jest, że Motor zagra na wyjeździe.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?