Okocimski nie wycofa się z 1. ligi. Kluczowy sponsor zostaje, będą transfery

- Otrzymaliśmy zapewnienie dalszego kontynuowania współpracy. Szczegóły zawierać będzie umowa, która powstaje. Objęta jest tajemnicą handlową. Bardzo cieszymy się, że tak to wszystko się zakończyło - informuje Tomasz Szarliński, menedżer brzeskiego klubu.

Wszystko wskazuje, że to nie ostatnia dobra wiadomość dla pierwszoligowca. - Dołączą do nas dwie kolejne firmy. Pierwsza z nich pochodzi z Brzeska, druga ma w nim swój oddział - dodaje Szarliński.

Teraz "Piwoszom" nie pozostaje nic innego jak tylko skoncentrować się na walce o utrzymanie. Koniecznością jest wzmocnienie drużyny. Pierwszych transferów wkrótce się można spodziewać.

- Po odejściu Piotra Darmochwała i Wojciecha Wojcieszyńskiego nie możemy pozwolić sobie na kolejne ubytki. Chcemy pozyskać sześciu nowych zawodników. W najbliższych dniach dołączą do nas środkowy i prawy pomocnik - informuje Szarliński.

Zawodnikiem Okocimskiego Brzesko nie zostanie natomiast 23-letni obrońca Maciej Wichtowski z Radomiaka Radom. Piłkarza podkupiła Sandecja Nowy Sącz. - Nie będziemy z tego robić żadnej afery. Z drugiej strony pokazuje to, że zawodnicy, których wyszukaliśmy, prezentują określony poziom i mogą być dobrymi graczami - przekonuje menedżer Okocimskiego.

Zmiany zaszły w sztabie szkoleniowym "Piwoszy". Po trzech miesiącach przerwy drugim trenerem został ponownie Dawid Miłkowski. Ma zajmować się m.in. obserwacją rywali i analizą ich gry. To niejedyna zmiana. W tym tygodniu do Okocimskiego mają dołączyć trener bramkarzy oraz masażysta.

Drużyna, która obecnie trenuje na własnych obiektach, wyjedzie na obóz przygotowawczy. Gdzie, jeszcze nie wiadomo.