Okocimski wygrał z Otwockiem i jest bliski awansu

Marcin Foltyn / Gazeta Krakowska
Okocimski Brzesko jest bliski awansu do I ligi
Okocimski Brzesko jest bliski awansu do I ligi Michał Stańczyk/Polskapresse
Do ostatnich minut spotkania w Brzesku zanosiło się na bezbramkowy remis, który mocno pokrzyżowałby szyki Okocimskiego w walce o awans. W 90. minucie gola na wagę zwycięstwa zdobył jednak Daniel Policht.

Drugie miejsce w tabeli, dwa mecze do końca rozgrywek i pojedynek z ostatnim w tabeli Startem Otwock - tak przed niedzielnym spotkaniem przedstawiała się sytuacja Okocimskiego Brzesko. Dodajmy, wymarzona sytuacja, zwłaszcza po tym, jak ostatnio "Piwoszy" dopadła lekka zadyszka. Nikt jednak nie powiedział, że będzie łatwo. Doskonale zdawał sobie z tego sprawę opiekun gospodarzy Krzysztof Łętocha. - Jesteśmy faworytem, jednak nie wolno nam lekceważyć przeciwnika - ostrzegał przed spotkaniem szkoleniowiec brzeskiego zespołu.

Miał rację. Długo w powietrzu wisiał bezbramkowy remis. Goście z Otwocka umiejętnie się bronili, niemal całkowicie rezygnując z wyprowadzania kontrataków. Zespół Dariusza Dźwigały koniecznie chciał wywieźć z Małopolski choćby punkt, który dawałby nadzieję na utrzymanie w II lidze. Stawka tego spotkania wyraźnie sparaliżowała młody zespół Okocimskiego, jednak od czego są w drużynie doświadczeni zawodnicy z kapitanem Danielem Polichtem i Mateuszem Wawryką na czele. To właśnie ta dwójka obrońców zachowała zimną krew w bardzo nerwowej końcówce spotkania i wypracowała bramkę, która nie tylko dała zwycięstwo, ale także znacznie przybliżyła "Piwoszy" do awansu do I ligi.

Pierwsza połowa toczyła się w bardzo ospałym tempie. Jako pierwszy szczęścia spróbował Kuźmińczuk. Nie minęła minuta i już odpowiedzieli gospodarze. Wojcieszyński dośrodkował wprost na głowę Polichta, który główkował nad bramką. "Piwosze" starali się pójść za ciosem i kilka minut później indywidualną akcję przeprowadził Rupa, ale zakończył ją niecelnym strzałem. Podobnie minutę później Wawryka po ładnym odegraniu piłki przez Smółkę.
Gospodarze się jednak nie zniechęcali i wciąż atakowali. Szymonik dośrodkował z rzutu wolnego do Smółki, ale napastnik Okocimskiego także chybił. Kolejne okazje mieli również Wojcieszyński i znów Smółka, Ten drugi fatalnie spudłował z najbliższej odległości. W 45 minucie gola "do szatni"mógł strzelić Policht, lecz tym trafił w poprzeczkę. Goście praktycznie nie istnieli na boisku.

W drugiej połowie wciąż dominowali gospodarze, jednak mieli problemy ze stworzeniem sobie klarownej sytuacji do zdobycia gola. Mylili się kolejno Rupa, Baliga oraz dwukrotnie Wojcieszyński i Kisiel.
Czas uciekał i w Brzesku robiło się coraz bardziej nerwowo. Zagotowało się pod bramką gości, co kosztowało Kisiela czerwoną kartkę. Mimo to, po zagraniu ręką Choińskiego, w 94. minucie Wawryka dograł z rzutu wolnego do Polichta a ten strzałem głową w długi róg zapewnił "Piwoszom" trzy punkty.

Kordian Wójs (II trener Okocimskiego): To nie jest pierwsze spotkanie, kiedy w ostatnich minutach odwracamy losy meczu. Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy. Odczuwamy już trudy rozgrywek. Wiedzieliśmy, że rywal potrafi grać w piłkę i czas będzie grał na ich korzyść. Nie chcieli nas atakować, grali o remis. Nasi zawodnicy za bardzo chcieli. Nerwowo było w pierwszych minutach, czas uciekał, docierały do nas informacje z innych stadionów - to wszystko nam nie pomagało dziś.

Dariusz Dźwigała (trener Startu Otwock): Trudno być zadowolonym z wyniku, jeśli sędzia w 94. minucie wypacza wynik spotkania. Wiedział, że jedynym zagrożeniem ze strony Okocimskiego są stałe fragmenty gry, więc zrobił wszystko, by "obgwizdać" nam pole karne i mój zawodnik został nabity w rękę, Okocimski dostał rzut wolny i strzelił ładną, choć przypadkową bramkę. Dla mnie to jest wypaczenie wyniku. Całą rundę nam nie szło, do tego dużo pomyłek sędziowskich na naszą niekorzyść. Cóż, przez pomyłkę arbitra spadliśmy z ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24