1 z 10
Następne
Oni najbardziej zawiedli jesienią w Ekstraklasie. Kto dostanie szansę na rehabilitację? [GALERIA]
Sebastian Przyrowski (Górnik Zabrze) – długo zastanawialiśmy się, czy nie wrzucić tu kogoś, kto rozegrał więcej spotkań. Ostatecznie uznaliśmy jednak, że w ogólnym rozrachunku Przyrowski wypadł najsłabiej. Już jego transfer trudno było podciągnąć pod logiczne działanie, a co dopiero mówić o wstawianiu go do pierwszego składu. W Zabrzu potrzebowali pięciu meczów ligowych, żeby uznać, że Przyrowski nie prezentuje już poziomu, który uprawnia go do gry w Ekstraklasie.